Przepis z, odwiedzanego przeze mnie ostatnio bardzo czesto, bloga 'tasteofbeirut'. W oryginale autorka
uzyla mielonych pistacji, ktorych ja nie mialam. Do sklepu znowu isc nie chcialam. Deseru desperacko
potrzebowalam... :):):):))))))))) Stad mielone migdaly. Deser nie stracil przez te zamiane nic, bo byl pyszny.
Zdecydowanie propozycja do powtorzenia.
Skladniki
(na okolo 4 mniejsze porcje i 2-3 nieco hojniejsze)
szklanka = 250ml
(na okolo 4 mniejsze porcje i 2-3 nieco hojniejsze)
szklanka = 250ml
- 1/2 szklanki smietanki 36%
- 1 1/2 szklanki mleka pelnego
- 3 lyzki cukru
- 1 lyzeczka wody rozanej, lub wody z kwiatow pomaranczy, lub po odrobinie jednego i drugiego
- 1/3 szklanki maki kukurydzianej
- 1/3 szklanki mielonych pistacji - u mnie migdalow
- 1/2 szklanki calych pistacji, posiekanych - pominelam
Wlej mleko i smietanke do garnka, wymieszaj i odlej 1/2 szklanki do dzbanka, lub miseczki. Do reszty dodaj
cukier i podgrzewaj na niewielkim ogniu, az cukier sie rozpusci. Do pozostalego mleka dodaj make
kukurydziana i wymieszaj dokladnie. Kiedy tylko mleko w garnku zacznie parowac dolej mieszanke z maka
kukurydziana i - mieszajac caly czas! - gotuj, az zgestnieje (kilka minut). Dodaj wode rozana, wmieszaj
pistacje (migdaly) i przelej do malych foremek, salaterek, lub szklanek. Ostudz i wstaw do lodowki do
schlodzenia.
No comments:
Post a Comment