Przepis z bloga www.mojewypieki.blox.pl - podaje z moimi bardzo, bardzo, baaaaardzo minimalnymi zmianami i uwagami.
Skladniki:
na spód
na masę chałwową
na wierzch:
Spód:
Wszystkie składniki umieścić w malakserze (food procesorze) i zmiksować na jednolitą masę (oczywiście można kruche zagnieść tradycyjnym sposobem, ręcznie). Formę kwadratową o boku 24 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Na dno formy wyłożyć równomiernie ciasto (można wcześniej je rozwałkować pomiędzy dwoma warstwami papieru do pieczenia. (U mnie - reczna robota, bo malaksera nie posiadam :))
Piec w temperaturze 160ºC przez około 30 minut, do zarumienienia. Wyjąć, wystudzić.
Masa:
Wszystkie składniki umieścić w malakserze (food procesorze) i zmiksować na jednolitą, gladką masę. Przełożyć ją do garnuszka i zagotować, mieszając od czasu do czasu. Pogotować około 3 minut, do lekkiego zgęstnienia. (Ja rozgniotlam skladniki lyzka, na jak najbardziej jednolita mase, a dokonczylam mikserem recznym).
Powstałą masę wylać na wystudzony spód, wyrównać.
Wierzch:
Migdaly wysypać na wierzch masy chałwowej, całość ozdobić czekoladą.
No comments:
Post a Comment