Arroz Con Leche...

Przepis tutaj

Skladniki:
(niby na 4 porcje... Ale ja bardzo spokojnie wykroilam 6, a mysle, ze uda sie nawet 8; calosc jest potwornie slodka i naprawde nie da sie zajadac miskami)

szklanka = 250ml

• 7 szklanek wody
• 1 szklanka bialego ryzu dlugoziarnistego
• 1 laseczka cynamonu
• okolo 400g puszka mleka skondensowanego nieslodzonego (evaporated milk) okolo 400g puszka mleka skondensowanego slodzonego
• 1 szklanka mleka
• 3/4 szklanki zlotych rodzynek (koryntek)
• szczypta zmielonego cynamonu do posypania 

Wode, ryz i caly cynamon umiesc w garnku z grubym dnem i na srednio-duzym ogniu. Zagotuj, bez przykrycia, i gotuj do miekkosci, okolo 18min. Odcedz plyn, wyrzuc cynamon, a pozostawiony ryz wloz z powrotem do garnka. Wmieszaj wszystkie rodzaje mleka i zagotuj na srednim ogniu. Zmniejsz ogien i gotuj, bez przykrycia, mieszajac caly czas, az mieszanka zgestnieje - okolo 20min. Dodaj rodzynki i dobrze wymieszaj. Przeloz deser do naczynia, w ktorym bedzie podawany, posyp cynamonem i podawaj.

Parfait cytrynowo - pomarańczowe, czyli Nigel Slater poleca, a mama na pewno sie ucieszy :)

Kolejny przepis znakomitego kucharza, opublikowany w The Guardian.

Nie mialam polecanych domowych bez, ale kupne sprawdzily sie wspaniale. 

Fantastyczny deser na zapas. Mieszka sobie w zamrazarce i mozna przypomniec sobie o nim od czasu do czasu. Przy okazji 'goscie jada, a ja nic do kawy nie mam'. Albo zwyczajnie, na szara codziennosc, do pojadania przed telewizorem. :)

"The ideal here is homemade meringues with a crisp outside and a chewy centre. Failing that, store-bought meringues will do, but the texture of the finished ice will be slightly less interesting."

Skladniki:

(idealne na 1 litrowy pojemnik po lodach; jest to polowa proporcji podanych oryginalnie)

• 300ml smietanki 36%, takiej do ubijania
• okolo 90g gotowych bez
• 4 czubate lyzki lemon curd
• skorka starta z 1/2 pomaranczy

dodatkowo: 

• pojemnik nadajacy sie do zamrazania, np. po lodach; o pojemnosci 1 litra; wylozony 1-2 warstwami folii kuchennej

1. Wlej smietanke do zimnej miski i ubijaj, az do czasu, kiedy bedzie trzymala ksztalt, ale nie bedzie bardzo sztywna.
2. Wkrusz bezy do smietanki. Struktura gotowego parfait bedzie ciekawsza, jesli kawalki bezy beda sie roznily ksztaltem i wielkoscia. Dodaj lemon curd i starta skorke pomaranczowa. Bardzo delikatnie wymieszaj, tak, by skladniki rozlozyly sie w masie rownomiernie. Staraj sie nie mieszac za dlugo.
3. Wyloz mase do przygotowanego pojemnika, przykryj kawalkiem folii kuchennej i wstaw do zamrazarki - deser powinien byc gotowy po okolo 4 godzinach. Mozna przechowywac zamrozony deser przez wiele dni, ale trzeba wyjac go na co najmniej 30min przed podaniem. (Ja sie akurat ta wskazowka nie przejmuje za bardzo...)
4. Podawaj deser pokrojony na grube, efektowne plastry.

Pulpety zapiekane z ziemniaczkami i pomidorkami...

Przepis generalnie od Niebieskiej Pistacji, a ja podaje juz lekko zmieniony.

Skladniki:

(spokojnie dla rodziny 2+2, czyli na okolo 3 dorosle porcje)

• 1 porcja pulpetow z tego przepisu (ja swoje robie na zapas i przechowuje w zamrazarce, jako szybki obiad z dodatkiem sosu pomidorowego, albo do takiego wege chilli)
• 800g mlodych, malych ziemniaczkow, ugotowanych w mundurkach (u mnie - fantastycznie pyszne i bardzo sezonowe Jersey Royals)
• 3 jajka
• 300ml smietanki 36%
• 100g sera żółtego
• 1 pęczek szczypiorku
• sól i pieprz
• 100 g pomidorków koktajlowych

1. Piekarnik nagrzać do 180 stopni. Ziemniaki obrać (albo i nie), przekroić na pół i razem z pulpetami włożyć do posmarowanego tłuszczem naczynia żaroodpornego. Pomidory umyć, przekroić i ułożyć na wierzchu.
2. Szczypiorek umyć, osuszyć, posiekać. Smietane wymieszać z jajkami, serem i szczypiorkiem. Doprawić solą i pieprzem. Zapiekankę polać sosem. Piec ok. 35 minut. (U mnie bylo to znacznie dluzej, w granicach godziny; bardzo pomaga przykrycie naczynia kawalkiem folii aluminiowej)

A do podania wczorajsza czerwona salatka (pominelam pieczony ser kozi) i niedawna zielona salatka. I juz nic do szczescia nie potrzeba...

Sałatka z buraczków z kozim serem, miodem i tymiankiem...

Na podstawie tego przepisu.

Skladniki:

(na 1 porcje, jako lekki posilek, w polaczoniu z dobrym chlebem; na 2 porcje, jako dodatek do obiadu)

• 2 buraczki
• 100g sera koziego (1 plaster), takiego z plesniowa obwodka
• 2 lyzeczki posiekanych listkow tymianku
• 1 lyzka octu z czerwonego wina
• 1 lyzka miodu 
• 1 lyzka oliwy

1. Burczki ugotowac w lupinach do miekkosci. Odcedzic i obrac. Jeszcze lekko cieple pokroic na cienkie kliny. Wlozyc do miski. 
2. Posiekac drobniutko tymianek. Wymieszac z octem, miodem i oliwa. Polac buraczki sosem i delikatnie wymieszac.
3. W miedzyczasie rozgrzac grill do goracego. Niewielka blaszke wylozyc kawalkiem pergaminu do pieczenia, a na nim ulozyc ser. Grillowac, az ser bedzie goracy i lekko zlotawy na wierzchu - okolo 4-5min.
4. Ulozyc buraczki na talerzyku, a na wierzchu rozlozyc ser. Podawac od razu.

Risotto po koreańsku...

Przepis od Mirabelki

Skladniki:

(na 4 porcje)

• 300g ryżu krótkoziarnistego (u mnie arborio)
• 250g mielonej wołowiny
• 300g pieczarek
• 1 mała cebula
• ½ żółtej papryki (opcjonalnie)
• 4-5 kawałków suszonych grzybów mun - mialam dobre, polskie, swojskie podgrzybki, ale suszone w calosci, z kapeluszami i nozkami, i tych uzylam
• ok. 600ml bulionu drobiowego
• 1-2 łyżki sosu sojowego
• 4 łyżeczki ziaren sezamu
• 3 łyżki oleju
• odrobina pieprzu cayenne - nie dalam

Grzyby mun zalać wrzątkiem i odstawić na 15-20 minut, osączyć i pokroić w wąskie paski. 

W rondlu o grubym dnie rozgrzać olej i zrumienić posiekaną cebulę, dodać mięso, pokrojone pieczarki i grzyby mun. Smażyć na silnym ogniu 3-4 minuty, mieszając. Następnie wsypać opłukany na sitku i osączony ryż. Smażyć, mieszając, 2-3 minuty. Wlać bulion i sos sojowy, doprawic. Gotować pod przykryciem, od czasu do czasu mieszając, aż ryż wchłonie płyn (ok. 20 minut). Mniej więcej w połowie gotowania dodać pokrojoną na małe paseczki paprykę. 

Gotowe risotto doprawić pieprzem cayenne (ilość wg preferowanej ostrości). Osobno na suchej patelni uprażyć ziarna sezamu i posypać nimi risotto. 

Pancakes z serem kozim, rozmarynem i dynią piżmową...

Ze strony BBC Good Food

Skladniki:

(na mniej wiecej 10-12 sztuk)

• 200g maki z proszkiem do pieczenia (self-raising)
• 1 lyzeczka proszku do pieczenia
• 1 galazka rozmarynu, posiekanego drobniutko
• 1 jajko
• 300ml mleka
• 25g masla, stopionego i ostudzonego + dodatkowo niewielki kawalek
• 2 lyzki oliwy
• 250g dyni piżmowej (butternut squash), oczyszczonej i pokrojonej na male kosteczki
• 100g sera koziego, pokruszonego na kawaleczki - ja uzywam takiego z 'walka', z plesniowa obwodka i srawdza sie znakomicie

do podania:

• pestki z dyni, salatka z rukoli, chutney z czerwonej cebuli

W misce wymieszaj make, proszek do pieczenia, spora szczypte soli i rozmaryn. Roztrzep jajko z mlekiem. Zrob wglebienie w mieszance suchych skladnikow i wmieszaj mleko, oraz roztopione maslo,  tak, by powstalo gladkie, geste ciasto. Wstaw do lodowki na czas przygotowania pozostalych skladnikow.

Na patelni, na srednim ogniu, rozgrzej pozostaly kawalek masla i 1 lyzke oliwy. Dodaj dynie i smaz do miekkosci, okolo 10min. Pod koniec zwieksz ogien, by kawalki dyni ladnie sie zbrazowily. Wyjmij ciasto z lodowki, dodaj dynie i ser kozi i wszystko delikatnie wymieszaj, aby skladniki sie polaczyly.

Na nieprzywierajacej patelni rozgrzej odrobine oliwy. Nakladaj ciasto, tak by powstaly niewielkie placuszki, i smaz, az na powierzchni zaczna sie pojawiac banieczki powietrza, okolo 3min, odwracaj na druga strone i smaz na zloty kolor.

Podawaj z salatka z rukoli, posypane pestkami dyni i z chutney'em cebulowym na boku.

Kremowe jajka z żurawinami, zapiekane w kokilkach...

Przepis znalazlam wieki cale temu u Oli, a stamtad trafilam do oryginalu (tutaj), gdzie mialo byc na deser... Ale co tam! Jak szalec, to szalec! 

Na dno kokilki wkładamy kremowy serek (np. ricotta; u mnie - mascarpone) z suszoną żurawiną. Wbijamy po jajku, tak aby nie uszkodzić żółtka. Delikatnie wlewamy po łyżce-dwóch śmietanki. Piekarnik nagrzewamy do 180-200 stopni i jajka zapiekamy w kąpieli wodnej przez kilka minut. Gdy jajko będzie lekko ścięte na wierzch kładziemy po orzechu laskowym (u mnie - po odrobinie mielonych na wierzch), łyżeczce konfitury z żurawiny i posypujemy płatkami migdałowymi. (Ja dalam zmielone orzechy laskowe i konfiture od razu i zapiekalam nieco dluzej - woele mocniej sciete jajko - okolo 10min).

Muffinki mandarynkowe z białą czekoladą...

Skladniki:

(na 12 sztuk)

szklanka = 250ml

suche

• 250g maki z proszkiem do pieczenia (self raising)
• 1 plaska lyzeczka proszku do pieczenia
• 100g cukru
• skorka starta z 1 niewielkiej pomaranczy, sok - mokre skladniki
• mala puszka (298g) mandarynek, odcedzonych bardzo dokladnie z zalewy
• 100g opakowanie groszkow czekoladowych do pieczenia - z bialej czekolady; albo posiekana czekolada

mokre

• sok wycisniety z pomaranczy
• 2 jajka
• 1/2 szklanki (125ml) mleka
• 1/3 szklanki (80ml) oleju

ponadto:

• blaszka do muffinek, wylozona 12 papilotkami

1. Opis przygotowania bez niespodzianek - kompletnie 'muffinkowy' :)
2. Rozgrzac piekarnik do 180stC.
3. W misce wymieszac dokladnie suche skladniki. W dzbanku roztrzepac mokre skladniki - na gladka mase. Wlac mase mleczna do suchych skladnikow i szybko wymieszac - nie za dlugo, bo ciasto bedzie twarde. Rozlozyc do przygotowanych papilotek i piec okolo 20-25min. 

Zatwierdzone! 

:)))))))))))))

Tortille z serem, salami i szybkim guacamole...

Generalnie na podstawie przepisu 'Mexican chicken tortillas' ze strony BBC Good Food. 

Ja nie mialam pod reka ugotowanego kurczaka, ale za to otwarta paczka salami domagala sie uwagi. Przypadkiem akurat kupilam podany w przepisie ser 'Red Leicester', ale nada sie kazdy inny, ktory szybko sie topi. Wyszlo pysznie! Zreszta, na podstawie moich poszukiwan w Internecie, wychodzi mi, ze owe meksykanskie tortille, to mniej wiecej skrzyzowanie naszych swojskich nalesnikow z rownie swojskimi kanapkami :)  A to dlatego, ze mozna w nie zawinac doslownie wszystko: sery, wedliny, resztki miesa, warzywa i co tam jeszcze. Nadaja sie na sniadanie, na szybki lunch, na przekaske, a w jakiejs bogatszej wersji nawet i na obiad. A zezlocone na patelni wygrywaja w kazdej kategorii! :)

Nieprzywierajaca patelnie wysmarowac odrobina oliwy/oleju. Polozyc tortille, na polowe nalozyc plasterki salami, lub kawalki ugotowanego kurczaka, i posypac startym serem zoltym. Zlozyc tortille na pol, tak, by przykryc nadzienie, a kiedy ser jest lekko stopiony odwrocic na duga strone i smazyc na zloty kolor. 

Szybkie guacamole: w miseczce rozgniesc widelcem dojrzale awokado, doprawic do smaku sola i pieprzem, oraz sokiem z limonki. Posiekana drobno kolendra bardzo wskazana - ja nie mialam pod reka. 

Podawac gorace tortille z guacamole, kleksem kwasnej smietany, lub gestego jogurtu naturalnego, pokrojonymi na kawalki pomidorami... 

Sałatka z tuńczykiem i fasolą...

Przepis ze strony BBC Good Food.

Skladniki:

(na dwie hojne porcje)

• 1 mala czerwona cebula
• 200g puszka tunczyka w wodzie, odcedzonego - u mnie: w oleju, bo wole i lubie
• 400g puszka gotowej fasolki 'Jasio' (ang. butterbean), odcedzona i wyplukana
• 250g opakowanie pomidorkow koktajlowych, przepolowionych
• 3 lyzki oliwy
• sok z 1/2 cytryny
• 1 lyzeczka musztardy Dijon
• 20g opakowanie natki pietruszki, posiekanej z grubsza 

1. Przepolow cebule i pokroj na plasterki, najcieniej, jak sie da. Wrzuc do miski i dorzuc tunczyka, podzielonego na kawalki. Delikatnie wmieszaj fasole i pomidorki.
2. Wymieszaj oliwe, sok z cytryny i musztarde. Dopraw do smaku. Pokrop sosem salatke i posyp pietruszka. Delikatnie wymieszaj i podawaj od razu. (Na piknik jest lepiej zabrac sos w malym pojemniku i polac salatke przed samym podaniem).

Wege chilli. Czy to wciąż Meksyk? Bo oni tam mocno mięsożerni...

Przegladajac Internet w poszukiwaniu przepisow do meksykanskiej akcji Shinju, natrafilam na wiele pseudo-oryginalnych przepisow, nazwanych 'meksykanskimi' tylko dlatego, ze zawieraly czarna, lub czerwona fasolke, albo ich mieszanke... A jakos bardzo prawdziwie i oryginalnie mi nie wygladaly... Ale w koncu skusilam sie na wegetarianskie chilli. Czy przepis prawdziwie meksykanski? Nie wiem. Oni tam dosyc mocno miesozerni...

Przepis, bardzo lekko zmieniony pod wzgledem skladnikow i czasu gotowania, ze strony BBC Good Food.  

Skladniki:

(spokojnie na 3-4 porcje)

• 2 zabki czosnku, zgniecione
• szczypta (mniejsza, lub wieksza, zaleznie od upodoban) platkow suszonego chilli
• oliwa
• 2 lyzeczki mielonego kminu ('cumin')
• 250g opakowanie grzybow, pieczarki beda w sam raz
• 1 czerwona papryka, oczyszczona i pokrojona na niewielkie kawalki
• 400g puszka siekanych pomidorow
• 400g puszka czerwonej fasolki
• 150g zielonej fasolki, pokrojonej na niewielkie kawalki
• 1/2 - 1 lyzki octu balsamicznego, lub do smaku - opcjonalnie

do podania, opcjonalnie, do wyboru:

• dobry chleb
• ryż
• gesty, grecki jogurt

W garnku rozgrzej 2 lyzki oliwy. Dorzuc czosnek i chilli i smaz okolo 2min. Dodaj papryke, pokrojone na cwiartki grzyby i mielony kumin. Dobrze wymieszaj i smaz, az grzyby zaczna mieknac - okolo 3-4min. Dodaj pomidory z puszki i 200ml wody. Zagotuj, zmniejsz ogien i gotuj na malutkim ogniu 20min. Dodaj odcedzona i przeplukana fasolke i gotuj, bez przykrycia i na malym ogniu, kolejnych 20min, dorzucajac po 10min zielona fasolke. Dopraw do smaku sola, pieprzem i octem balsamicznym (dawno temu, kompletnym przypadkiem, odkrylam, ze ocet balsamiczny znakomicie komponuje sie z pomidorowymi sosami i nadaje im ciekawego smaku). Podawaj z chlebem, ryzem, jogurtem naturalnym, do wyboru.