Saturday 19 March 2011

Chocolate Key Lime Pie...

Kolejna propozycja z ksiazki 'Kitchen' Nigelli Lawson. 
Cistko jest pyszne i szybkie do zrobienia. No i, co wazne przy malych rodzinach, nie traci nic, a nic na atrakcyjnosci nawet po 2-3 dniach spedzonych w lodowce.
Od siebie dodalam zielony barwnik spozywczy. Niewiele, tylko tyle, by osiagnac delikatnie-limonkowy efekt, a nie wsciekle-trawiasto-ogorkowy. Nawiasem mowic kolor uzyskalam sliczny! I widzialam go na wlasne swe oczy! A moj aparat fotograficzny nie widzial! Dlatego spedzilam dluga, dluga sesje pt. 'Poznaj swoj aparat', pstrykajac guziczkami i probujac moje malenstwo przekonac, ze widzi to, co ja! Az wreszcie osiagnelismy konsensus i moj luby zobaczyl wreszcie, o co mnie chodzilo! :)

Skladniki:
(na okolo 6-8 porcji, jak twierdzi Nigella; a ja smiem twierdzic, ze na 2 razy tyle)
  • 300g herbatnikow digestive
  • 1 x 15ml lyzka kakao - u mnie: 2 lyzki
  • 50g miekkiego, niesolonego masla
  • 50g czipsow z ciemnej czekolady - ja nie dalam
  • 1 x 397g puszka slodzonego mleka skondensowanego, najlepiej schlodzonego
  • 4 limonki, z ktorych otrzymamy okolo 2 x 15ml lyzki drobno statej skorki i 175ml soku - u mnie: opuscilam skorke kompletnie, a sok kupilam gotowy, w buteleczce
  • 300ml smietanki 36%
  • 1 kwadracik dobrej jakosci ciemnej czekolady - ja nie dalam
dodatkowo:
  • 1 x 23cm x 5cm foremka do tarty, z falowanym brzegiem - u mnie: tortownica o srednicy 23cm

Wloz herbatniki, kakao, maslo i czipsy czekoladowe do robota kuchennego (food processor) i rozdrobnic, az do uzyskania ciemnej, wilgotnej i 'piaskowej' konsystencji. (Tu moja zmiana - poki co nie posiadam robota kuchennego, wiec jestem skazana na reczna robote, co znaczy mneij wiecej, ze rozbijam herbatniki w misce, uzywajac raczki ciezkiego noza. Dlatego czekolada odpadala. Do rozkruszonych herbatnikow dodalam 2 lyzki kakao i maslo, a calosc roztarlam palcami, az do uzyskania konsystencji kruszonki). Mase wloz do foremki i delikatnie przycisnij na dnie i sciankach. Wloz do lodowki do schlodzenia, na czas, kiedy robisz nadzienie.
Wlej mleko skondensowane do sporej miski. Zetrzyj skorke z limonek i zostaw w miseczce na pozniej. Dodaj sok limonkowy do mleka i lekko ubij, tylko do wymieszania.
Wlej smietanke i ubijaj mikserem, az masa bedzie gesta (dobrych kilka minut!), a potem wylej do przygotowanej foremki. (W tym momencie,miksujac, ja dodalam okolo 1 lyzeczki zielonego barwnika spozywczego, ale ilosc zalezy od odcienia, jaki chcemy uzyskac). Wygladz wierzchem lyzki.
Wstaw ciasto do lodowki na co najmniej 4 godziny, lub do czasu, az bedzie twarde. Idealnie - przykryte przez noc. Przed podaniem wyjmij z foremki, ale zostaw podstawke.
Posyp wierzch drobniutko starta czekolada i skorka z limonek. Podawaj natychmiast - ciasto zmieknie trzymane zbyt dlugo poza lodowka.


Oszczedzamy czas:
Ciasto moze byc zrobione 1 dzien naprzod. Schlodzone i twarde zakryj folia (tworzac 'namiot', by folia nie przywarla i nie zostawila znakow) i zostaw w lodowce. Zostaw starta skorke limonkowa w szczelnie przykrytej miseczce i posyp nia ciasto tuz przed podaniem. Powinno wytrzymac 2-3 dni w lodowce.  
Mrozenie:
Ciasto moze byc mrozone na okres do 3 miesiecy, ale trzeba zaznaczyc, ze moze 'plakac' ('weep') przy rozmrazaniu, wiec nie jest idealne. Zamrazaj nie-udekorowane ciasto w foremce, a kiedy bedzie twarde owin podwojna warstwa folii. Rozmrazaj odwiniete z folii i  zostawione na noc w lodowce. Udekoruj swieza skorka limonkowa.

No comments:

Post a Comment