Monday, 14 November 2011

Dobre, bo polskie. Dobre, bo... słodkie!


Kolejna edycja 'Gotujemy po polsku' pod patronatem 'Z Pierwszego Tloczenia' trwa juz w najlepsze. 
Zastanawialam sie, co tez moge przygotowac. Przegladalam blogi i strony internetowe w poszukiwaniu przepisow i pomyslow. Chetnie zjadlabym na przyklad takie kopytka z kapustka, albo placki z gulaszem. Nie pogardzilabym rowniez zalewajka, ktora kocham... A co ja bym dala za pyszne gołabki, albo łazanki
No wlasnie: ja... Bo nikt inny w domu, za takimi typowo polskimi specjalami, raczej nie przepada. Szanowny Małzonek toleruje 'czerwona zupe' :) i rybe po grecku na Wigilie. Okazjonalne pierogi z miesem, czy nalesniki po kijowsku. Ale polaczenie kapusty z makaronem? 'Nie, nie, to ja podziekuje!' :( 
Dla samej siebie gotowac nie bede - nie ma mowy! ALE: slodkie przepisy, nawet, a zwlaszcza, polskie udaje mi sie raczej z sukcesem przemycic. 
:)
Racuszki z jabłkami
*400 g jabłek (waga po obraniu i wykrojeniu gniazd nasiennych)
*2 szkl mąki 
(poniewaz po niedawnych nalesnikach bardzo polubilam sie z maka razowa, takze i do tych dalam pol/pol razowa chlebowa i zwykla biala)
*500 ml mleka
*2 jajka
*1 kopiasta łyżeczka cukru pudru
*0,5 płaskiej łyżeczki soli
Jabłka zetrzeć na tarce o grubych oczkach. Odstawić.
Mąkę, mleko, jajka, cukier i sól wymieszać łyżką lub rózgą na gładką masę, dodać jabłka i jeszcze raz wymieszać. Na patelni rozgrzać olej i łyżką nakładać porcje ciasta na gorący tłuszcz. W zależności od wielkości patelni zmieści się 4-5 placków na raz. Smażyć na rumiano w obu stron. Posypać cukrem pudrem (lub cukrem pudrem z dodatkiem cynamonu) i jeść na ciepło.
(przepis cytuje w calosci za Kasią)

No comments:

Post a Comment