Thursday, 6 October 2011

Kremowa zupa grzybowa...

  ...czyli zupelnie jesienne smaki... :)
Ale coz, skoro Boze Narodzenie juz niemal za rogiem, nowy sezon grzybobrania rowniez, a ja wciaz mam zapas suszonych grzybow - oszczednosci z poprzedniego roku...

Przepis na podstawie przepisu Barney'a Desmazery'ego dla BBC Good Food 'Cream of wild mushroom soup'.
Skladniki:
(na 4 porcje; mozna mrozic)
  • 25g suszonych grzybow
  • 25g masla
  • 1 cebula, posiekana
  • 1 zabek czosnku, posiekany
  • 1 lyzeczka obranych listkow tymianku
  • 500g grzybow, posiekanych z grubsza; u mnie: 'chestnut mushrooms' - 'pieczarki' z brazowymi kapeluszmi
  • 1 litr wywaru warzywnego; najlepiej jest wlac najpierw okolo 800ml, a w razie potrzeby wiecej
  • 100ml smietanki 36%
  • 100ml mleka
opcjonalnie, do podania:
  • oliwa truflowa, posiekany szczypiorek, malutkie grzanki z chleba smazonego na masle
Zalac suszone grzyby wrzaca woda - tylko tyle, by bylo przykryte. Rozgrzac maslo w duzym garnku, dorzucic cebule, czosnek i tymianek i delikatnie smazyc, az zmiekna i zaczna lekko brazowiec - okolo 5min. Odcedzic suszone grzyby, zachowujac pozostaly plyn, dorzucic do cebuli razem z posiekanymi swiezymi grzybami. Smazyc okolo 5min, az zaczna wiednac. Wlac wywar i zachowany plyn, zagotowac i gotowac na malutkim ogniu 20min. Wmieszac smietanke i mleko, gotowac jeszcze kilka minut na malenkim ogniu. Zmiksowac blenderem. Doprawic do smaku sola i pieprzem. Podawac posypane siekanym szczypiorkiem i skropione oliwa truflowa.
Mozna mrozic: zamrozona zupa moze sie rozwarstwic, ale podgrzanie i solidne wymieszanie powinno pomoc.

No comments:

Post a Comment