Przepis to generalna kompilacja pomyslow znalezionych w Internecie.
Skladniki:
(na 3-4 porcje)
- 1 lyzka oliwy/oleju
- 1 zabek czosnku, posiekany
- 2 niewielkie, czerwone cebule, posiekane
- 1 lyzeczka mielonego kminu
- 1 lyzeczka mielonej kolendry
- 500g opakowanie passaty pomidorowej + okolo 2/3 szklanki wody (tyle, zeby mozna bylo wyplukac resztki pomidorow z opakowania)
- 1 lyzeczka pasty chipotle
- sól i pieprz
- 200g sera żółtego, startego
- 300g puszka fasolki, odcedzonej i oplukanej - u mnie: black-eyed pea
- 200g puszka kukurydzy, odcedzonej
- 1.5 szklanki ugotowanego miesa z kurczaka, pokrojonego na male kawalki
- 8 tortilli kukurydzianych (malych: 18-20cm)
dodatkowo:
- naczynie zaroodporne, w ktorym zmieszcza sie wszystkie zwiniete tortille (jedna warstwa)
Rozgrzej piekarnik do 180stC.
Rozgrzej oliwe/olej w garnku. Dodaj czosnek i cebule, smaz 4-5min, az zmiekna. Dodaj kumin i kolendre i smaz przez 1min. Wlej passate i wode, dodaj paste chipotle, dopraw do smaku i gotuj 20min.
Wylej okolo 5-6 lyzek czystego sosu pomidorowego na dno naczynia zaroodpornego. Z pozostalej ilosci odlej do miseczki polowe. Do pozostalego w garnku sosu dodaj polowe startego sera, mieso z kurczaka, fasolke i kukurydze. Dokladnie wymieszaj - mieszanka nie powinna byc bardzo mokra.
Nakladaj na kazda tortille okolo 2 czubate lyzki nadzienia, zawijaj, jak nalesniki, i ukladaj ciasno w naczyniu. Polej pozostalym sosem pomidorowym i posyp pozostalym serem. Zapiekaj 15-20min. Podawaj od razu, na przyklad z prosta, zielona salata.