Friday, 16 December 2011

Taste of Christmas...

Calkowitym i kompletnym przypadkiem, oczywiscie w bardzo korzystnej ofercie, kupilam bilety na siostrzana impreze odbywajacego sie od kilku lat 'Taste of London':
Taste of Christmas
ExCeL London
One Western Gateway
Royal Victoria Dock
London
E16 1XL

Okazalo sie, ze dojazd mamy znakomity, pogoda w miare dopisala, bo zima rozpieszcza nas wyjatkowo w tym roku, wiec nie pozostalo nic innego, jak sprawdzenie, czy mamy wydrukowane bilety i wyruszenie do ogromnego centrum ExCel London:



Jak zawsze bawilismy sie swietnie! :)
Chociaz, w zwiazku z potrzeba zabrania ze soba dzieci, uznalam za kompletna strate pieniedzy wykupywanie dodatkowych biletow, na odbywajace sie w hali pokazy kulinarne i wywiady z gwiazdami kulinarnego swiatka, jak Jamie Olivier, czy  Hugh Fearnley-Whittingstall.








Wszystko o czosnku :)
Bialym i gigantycznym:


czarnym


Przepyszne sery 'Snowdonia', ktorych naliczylam 7 rodzajow - niestety tylko na plakacie... Do domu wyruszylismy ze wspanialym dojrzalym cheddarem z piklowana cebula, bo tylko to zostalo na stoisku. Cala reszta zostala wyprzedana. Moge sie tylko domyslac smaku sera 'Red Devil', 'Little Black Bomber', 'Amber Mist', czy 'Bouncing Berry'



I prawdziwe angielskie zloto: oliwa 'Cotswold Gold'.  
Dla wyjasnienia: zdjecia sa dwa, bo sprzedawca uprzejmie wpychal mi sie w obiektyw, a ja, slaboscia palajac do blondynow niemal, jak Chmielewska, pstrykalam oczywiscie cala szczesliwa. Moj maz zadowolony byl srednio, zapewne dlatego, ze w kategorie jakiegokolwiek blondu to on nigdy w zyciu sie nie zmiesci.
A oliwa wspaniala - luksusowa butla pojechala z nami do domu.



Ozdoby na cupcakes, ciasteczka i ciastka.
Twierdze, ze kazdy bylby w stanie cos dla siebie znalezc - jak nie 'oplatkowe' choineczki, dinozaury, czy motylki, to kwiatuszki z cukrowej masy, albo kolorowy, jadalny brokat.




Kucharzenie z najmlodszymi:





Poza tym oczywiscie niesamowita ilosc czekoladek... 



... takze takich napelnianych likierami: 


Naturalne ozdoby swiateczne, ktore pachnialy niezwykle zachecajaco cynamonem:



Cos na zab:
Wylizanie tego potwora zajelo Khodorowi 2 dni. Naprawde nie wiem, czy dentysta bedzie zachwycony...

Ale w koncu taki festiwal tez nie trwa wiecznie i skorzystac trzeba, poki mozna:


A te recznie robione, walijskie czekoladki takie sliczne...


I na koniec:

No comments:

Post a Comment