Minestrone wszelakie uwielbiam bezwarunkowo! Bo i jak ich nie uwielbiać? Zapewniaja bardzo sympatyczny posiłek dla całej rodziny. Do zmywania zostaje tak naprawdę tylko jeden garnek. Znakomicie znosza mrożenie. Na dodatek można spokojnie wyczyścić lodówkę z resztkowych, zalegajacych warzyw. Jakichkolwiek tak naprawdę. A baza, czyli puszkowane pomidory i bulionetkowy/kostkowy wywar sa zawsze pod ręka. I co tam jeszcze... Same zalety jednym słowem!
:)
Składniki:
(na 3-4 porcje)
- 2 łyżki oliwy
- 2 gałazki selera naciowego, drobno posiekane
- 2 marchewki, drobno posiekane
- 1 cebula, drobno posiekana
- 400g puszka siekanych pomidorów
- 400g puszka fasolki flageolet, lub innej
- 500ml wywaru warzywnego (kostka, lub bulionetka będzie w sam raz) + ewentualnie odrobinę więcej, w miarę potrzeby
- sól i pieprz, do smaku
- 1/2 łyżeczki cukru
- 60g drobnego makaronu
- W sporym garnku rozgrzej na średnim ogniu oliwę. Wrzuć selera, marchewkę i cebulę. Smaż, mieszajac od czasu do czasu, przez 5 minut, lub do miękkości.
- Zmiksuj pomidory, razem z odrobina wody - tyle, by wypłukać resztki, około 1/3 puszki. Wlej razem z wywarem do garnka z warzywami, wsyp odcedzona i opłukana fasolkę. Dopraw do smaku (odrobina dodanego cukru ładnie równoważy kwaskowate pomidory), zagotuj, zmniejsz ogień, przykryj i zostaw na 20 minut.
- Dodaj makaron i gotuj na malutkim ogniu przez kolejnych 10-15 minut - do czasu, aż makaron będzie ugotowany, ale wciaż al dente (dolej ewentualnie więcej wody lub wywaru). Podawaj od razu, z kawałkiem dobrego pieczywa czosnkowego na przykład.
Zupę można mrozić, na okres do 3 miesięcy, ale należy pamiętać, by zakończyć gotowanie na kroku 2 i dodać makaron dopiero przed użyciem.
Przepis z ksiażki 'Everyday easy one-pot'.
No comments:
Post a Comment