Ciasto jogurtowe: super-hiper proste do przygotowania i pasujace do każdej pory dnia (i nocy)... Pojawia się u nas regularnie już od lat i przechodzi niezliczone transformacje smakowe. I nie ma już chyba na rynku jogurtu, z którym byśmy go nie piekli: toffi, czekoladowym, latte, cytrynowym, truskawkowym, ananasowym, kokosowym, i co tam jeszcze. Równie uniwersalne sa dodatki, które można wmieszać do ciasta: wiórki kokosowe, groszki czekoladowe i owoce - szczególnie popularne wydaja się siekane brzoskwinie z puszki, oraz świeże gruszki. Ostatnio pojadane u nas entuzjastycznie pokrojone na plastry i polane sosem waniliowym custard.
Latem znajoma przechowywała mi dzieci przez dwie godzinki. Nie puszczę przecież towarzystwa z pustymi rękami, więc upiekłam ciasto jogurtowe i zrobiłam słoik bananelli. Znajoma zaimprowizowała, kiedy okazało się, że kolejny gość ma akurat urodziny i powstał torcik. Na bazie najprostszego jogurtowca... Ciasto wspaniale uniwersalne i niesamowicie pyszne.
Składniki:
(keksówka 21/9cm, lub okolice; tortownica/foremka 20cm też jest idealna)
No comments:
Post a Comment