Szybkie i uniwersalne curry. Spokojnie pozwoli na zużycie ewentualnych zalegajacych, nadmiarowych warzyw. A czerwona soczewica jest idealnym dodatkiem: zdrowa, łatwa do kupienia i przechowywania, i szybka do ugotowania. Pełnia szczęścia!
Składniki:
(na 2 hojne, albo może 3-4 mniejsze porcje)
- 1 łyżka oleju
- 1 mała cebula, pokrojona na półplasterki
- 1 łyżka pasty curry (u mnie łagodna corma, ale de gustibus)
- 450ml goracego wywaru warzywnego, z kostki lub bulionetki jest w sam raz
- 100g czerwonej soczewicy
- 200g różyczek kalafiora
- 1 duża marchewka, pokrojona na plasterki
- 75g zielonej fasolki, pokrojonej na około 1cm kawałki
dodatkowo
- grecki jogurt, jakieś 2-3 łyżki
- świeża, posiekana kolendra
- W średnim garnku rozgrzej olej. Wsyp cebulę i dobrze wymieszaj. Smaż około 3-4 minut, aż zacznie mięknać. Dodaj pastę curry, dobrze wymieszaj i smaż przez minutę.
- Wlej wywar, wsyp soczewicę i warzywa. Dopraw do smaku, zagotuj, zmniejsz ogień i gotuj, pod przykryciem przez około 20-25 minut, mieszajac od czasu do czasu.
- Mrożenie: zostaw danie do ostudzenia, rozdziel pomiędzy pojemniki i zamrażaj. Przed użyciem rozmrażaj w lodówce (przez noc) i podgrzej, aż całość będzie goraca (4=5 minut, pod przykryciem).
- Podawaj z kleksem jogurtu greckiego, posypane kolendra i z chlebkiem naan.
Inspiracja z bardzo starego wycinka z magazynu, nieistniejacego już supermarketu, Somerfield.
No comments:
Post a Comment