Thursday 26 March 2015

Tater tots Ree Drummond...


Wyglada na to, ze smazone, ziemniaczane kulki, jak wiele tego typu wynalazkow zreszta, pochodza z Ameryki (Wikipedia). W Wielkiej Brytanii, i generalnie w Europie, sa raczej malo popularne. A w wersji oryginalnej, opatentowanej i produkowanej przez Ore-Ida (Heinz) chyba kompletnie niedostepne. Nie ma sie co cieszyc: Europa po prostu grzeszy swoimi wlasnymi mrozonymi przysmakami i nie potrzebuje dopingu zza oceanu... :) 
A ja popatrywalam akurat na program Ree Drummond ('Pioneer Woman'), ktora przygotowywala posilki dla swoich synow i kilku zaprzyjaznionych chlopcow. Do typowo amerykanskich, tyle, ze domowych, 'corn dog', podala typowo amerykanskie, tyle, ze domowe, tater tots. I pomysl bardzo mi sie spodobal. Bo mozna manewrowac iloscia skladnikow i w razie potrzeby zagospodarowac jakakolwiek pozostalosc tluczonych ziemniakow. Bo mozna wrzucic je do zamrazarki i miec pod reka na te okazje, kiedy juz nic sie nie chce, a towarzystwo trzeba nakarmic. Bo mozna je z rzeczonej zamrazarki wyjac i wrzucic prosto do nagrzanego piekarnika i sa gotowe w 10-15min...
Przepis generalnie inspirowany wpisem ze strony Ree Drummond dla Food Network

Skladniki:
(na okolice 30-35 sztuk)
  • 2 szklanki ziemniakow puree, takich pozostalych z obiadu
  • 5-6 lyzek mąki
  • sól i pieprz do smaku
  • olej do smazenia
  1. Wrzuc ziemniaki do sporej miski. Dopraw do smaku sola i pieprzem. Wsyp mąke - nie na raz, po 2-3 lyzki, i zagniec 'ciasto', na mase, ktora bedzie latwo dawala sie formowac.
  2. Na nieprzywierajacej patelni rozgrzej olej. Formuj niewielkie kulki, o srednicy moze 2cm, i lekko splaszczaj. Smaz z obu stron na zlotawo-brazowy kolor.
  3. Po ostudzeniu zamrazaj na tacy wylozonej kawalkiem pergaminu do pieczenia, lub folii kuchennej. Nastepnie przekladaj do pojemnikow.Przed uzyciem wystarczy odgrzac odpowiednia porcje w rozgrzanym do 180stC piekarniku przez 10-15min. Nie trzeba wczesniej rozmrazac. Mozna uzywac mniej wiecej, jak frytek: nam smakowaly z jajkiem i baked beans.

No comments:

Post a Comment