Cudne i pyszne 'ciasteczka'!
A najlepsze w nich jest to, ze zajmuja male raczki na przynajmniej kilkanascie minut. :):):)
Przepis prosty i jasny, na ryzowe chrupki polaczone z czekolada. Jakich wiele w Internecie. Zmiana tylko jedna - podstawa to batoniki Mars.
Zastanowily mnie tylko niezbyt wysokie oceny zamieszczone pod oryginalnym wpisem. Bo przeciez wszystko wyglada dobrze? Czego tu nie lubic?
Okazalo sie jednak, ze bylo w nich odrobine racji - batoniki Mars sa absolutnie wredne przy topieniu! Nie jest to 'czysta' czekolada, ale, jak wiadomo, mieszanka zawierajaca nugat i karmel. Mnie udalo sie uzyskac w miare gladka mase dopiero przy uzyciu, i to bardzo energicznym, trzepaczki balonowej.
Przepis ze strony 'Cake Recipe'.
Skladniki:
(na okolice 12-18 sztuk, zalezy od wielkosci papilotek i od tego, jak hojne sa nakladajace mase raczki)
dodatkowo:
Wystarczy: stopic batoniki razem z maslem, w garnku, na niewielkim ogniu, miszajac czesto. Do gladkiej masy dodac chrupki ryzowe i bardzo dobrze wymieszac. Nakladac do papilotek i dekorowac kolorowymi jajeczkami. Schlodzic w lodowce przez co najmniej godzine. A w naglym przypadku, kiedy kazda minuta sie liczy - 10 minut w zamrazarce powinno wystarczyc.
:)
No comments:
Post a Comment