Pilaf to u mnie w domu zawsze sukces. Jakis czas temu zaczelam robic Pilaff Nigelli, ktory zostal z nami, jako ostatnia deska ratunku, kiedy to zjesc cos trzeba, a nie bardzo jest czas na wymyslanie skomplikowanych potraw. To samo dotyczy pilaf'u z kalafiorem i ciecierzyca - zdrowo, szybko i ze skladnikow dostepnych caly rok i zawsze mile widzianych w szafkach i lodowce.
Dlatego zaproszenie do kolejnego wspolnego gotowania, pod wezwaniem 'pilaf' zaakceptowalam od razu i bez sprzeciwu.
Wynaleziony na BBC Good Food przepis okazal sie znakomity. Lekko chrupiace ziarenka soi i delikatnie tylko wyczuwalny imbir... Mmmm... Wersja wege tez jest pyszna, a zamiast kurczaka wystepuje por...
Bardzo dziekuje za wspolne kucharzenie!
Skladniki:
(na 3-4 porcje)
- 2 lyzki oleju
- 1 cebula, pokrojona na cienkie plasterki
- kawalek imbiru (wielkosci kciuka), starty na tarce
- 1 czerwona papryczka chilli, oczyszczona z pestek i pokrojona na cienkie plasterki
- 2 spore lub 3 mniejsze piersi z kurczaka (pojedyncze), pokrojone na niewielkie kawalki
- 250g ryżu basmati
- 600ml wywaru warzywnego
- 100g mrozonej soi (edamame) - ja dalam 200g, bo bardzo lubie
dodatkowo, opcjonalnie, do podania
- posiekana kolendra
- grecki jogurt
Rozgrzej olej w garnku, dodaj cebule, imbir i chilli, razem z odrobina soli i pieprzu. Smaz przez 5min, a nastepnie dodaj kurczaka i smaz kolejnych kilka minut, dodaj ryż. Smaz 2min, a nastepnie wlej wywar i zagotuj. Zmniejsz ogien, przykryj i gotuj okolo 15min, az do miekkosci ryżu. Na ostatnie 5min gotowania dodaj soje.
Podawaj posypane kolendra i ewentualnie z greckim jogurtem. My zjedlismy z chlebkami naan i niekt nie narzekal.