Monday, 2 July 2012

Lody domowe. UWAGA! Mocno uzależniające! ;)

Nieprawdopodobne lody! 
Przysiegam, ze chyba najlepsze, jakie jadlam, a na pewno najlepsze, jakie robilam! A moj ciasto- i lodo- żerny syn odmawia pojadania kupnych...
Przepis podstawowy pozwala na niemal bezgraniczne eksperymentowanie, wiec droga do kreatywnosci otwarta.
Nie polecam tylko dodawania owocow - popelnilam ten blad, kiedy robilam te lody po raz pierwszy. Mialam garstke truskawek, wiec niewiele myslac posiekalam je drobno i dorzucilam do masy. Efekt? Zamrozone na kamyczek truskawkowe 'niespodzianki' :) Byly zjadliwe, ale uroku calemu doswiadczeniu nie dodawaly...
Wspanialy przepis podstawowy znalazlam u Joli, a nastepnie, sugerujac sie jej innym wpisem, dorzucilam do gotowej masy 2 batoniki Daim, ktore akurat przypadkiem kompletnym mialam w domu. (Najlepiej jest rozbic batoniki na male okruchy zostawiajac je w opakowaniu i uderzajac walkiem do ciasta, albo raczka noza. Rece zostaja czyste, a stres lekko rozladowany:) )

Składniki:
  • 2 jaja
  • 300 ml kremówki (u mnie - 36%)
  • 12 dag cukru
  • 1 łyżka przegotowanej ciepłej wody
dodatkowo, opcjonalnie
  • 2 lyzeczki ekstraktu waniliowego
  • 2-3 batoniki Daim, pokruszone drobno (inne batoniki, albo czekolada, jak najbardziej)
W pierwszej misce ubić do białości żółtka z wodą i połową cukru (i ewentualnie z ekstraktem waniliowym), w drugiej białka z resztą cukru, a w trzeciej śmietankę. Delikatnie połączyć zawartość trzech misek, przelać do plastikowego pojemnika, nakryć folią spożywczą i zamrażać ok. 12 godzin.
Można oczywiście dodać różne składniki, tworząc pyszne lody smakowe. 

Lody są tak samo miękkie, nawet po wielodniowym przetrzymywaniu w zamrażarce i w miarę przechowywania nie tworzą się w nich kryształy lodu.


No comments:

Post a Comment