Przepis od mistrzyni wyszukiwania pysznych przepisow - Joli :)
Oryginalnie na forme o srednicy 24cm, taka specjalna, babkowa, z kominkiem. Ktorej ja nie posiadam... Bez paniki: przeliczylam wagowo skladniki i wyszlo, ze prostokatna blaszka na bochenek 1kg powinna wystarczyc. A w ostatniej chwili, w jakims przeblysku swiadomosci, przygotowalam jeszcze jedna blaszke - mniejsza, na okolo 0.5kg bochenek. I to byl strzal w 10! Wyszly dwa idealne ciasta, tyle tylko, ze czas pieczenia jest nieco inny i trzeba pilnowac, by wyjac to mniejsze odpowiednio wczesniej.
Do polecanej przez Jole polewy czekoladowej nawet nie dotarlam - jak zwykle spieszylam sie tak, ze niemal dmuchalam na ciasto, zeby szybciej ostyglo i dalo sie spakowac do pojemnika... Oj zycie...
Skladniki:
(na forme 24cm z kominkiem, albo dwie mniejsze, prostokatne)
Masło utrzeć na jasną i puszystą masę (mikserem lub ręcznie). Stopniowo wsypywać cukier, dalej ucierając. Stopniowo dodawać nutellę, dalej ucierając. Białka oddzielić od żółtek. Żółtka wbijać po kolei do masy i nadal ucierać. Dodać przesianą mąkę, kakao, zmielone orzechy, proszek do pieczenia, mleko. Zmiksować. Białka ubić na sztywną pianę i delikatnie wmieszać do masy. Masę przelać do natłuszczonej i wysypanej bułką tartą formy z kominkiem o średnicy 24 cm.
Piec w temperaturze 160ºC przez 20 minut, następnie temperaturę podwyższyć do 170ºC i piec kolejne 30 minut, lub dłużej, do tzw. suchego patyczka. Ostudzić, polać polewa czekoladową.
Piec w temperaturze 160ºC przez 20 minut, następnie temperaturę podwyższyć do 170ºC i piec kolejne 30 minut, lub dłużej, do tzw. suchego patyczka. Ostudzić, polać polewa czekoladową.
No comments:
Post a Comment