Szybkie, bezproblemowe danie, idealne w razie kryzysu, albo pośpiechu. Pasta z suszonych pomidorów nie jest konieczna: można użyć zwykłej pasty pomidorowej (koncentratu), albo pominąć ją kompletnie, albo zastąpić listkiem laurowym dodanym do mieszanki pod koniec smażenia. Można też dorzucić, razem z cebulą, startą na tarce o grubych oczkach marchewkę, albo zastąpić edamame zielonym groszkiem. Wszystkie chwyty dozwolone!
:)
Składniki:
( na jakieś 4 porcje)
2 łyżki oleju
1 średnia cebula, posiekana drobno
2-3 ząbki czosnku (do smaku), starte na drobnej tarce, albo przeciśnięte przez praskę
1 łyżka pasty z suszonych pomidorów
kubek ryżu (łatwego do gotowania, nie brązowego)
1 czerwona papryka, pokrojona w kosteczkę
szczypta, mniejsze lub większa - de gustibus, chilli w płatkach, opcjonalnie
2 kubki wywaru warzywnego, albo wody + proszkowanego bulionu (proporcje zgodne z przepisem na opakowaniu)
1/2 kubka mrożonej fasolki edamame
1/2 kubka mrożonej kukurydzy
1. W sporym garnku rozgrzej olej na średnim ogniu.
2. Wsyp cebulę i smaż, często mieszając, około 5-7 minut - do czasu, aż będzie przeźroczysta i zacznie lekko brązowieć na brzegach.
3. Dodaj czosnek, dobrze wymieszaj i smaż kolejną minutę, po czym dodaj pastę pomidorową i jeszcze raz wszystko dobrze przemieszaj.
4. Wmieszaj ryż, chilli i paprykę. Wlej bulion, wymieszaj, a następnie wsyp mrożone warzywa - nie mieszaj, zostaw je na wierzchu. Przykryj garnek i gotuj na niewielkim ogniu około 15-20 minut, lub do czasu, aż ryż będzie miękki, a cały wywar wchłonięty.
Podawaj od razu, jako samodzielne, lekkie, wegańskie danie.
Ostudzone resztki przechowuj w szczelnym pojemniku, w lodówce - 2-3 dni. Odgrzewaj (mikrofalówka) do czasu, aż danie będzie gorące.