Monday, 16 October 2017

Cuppa cuppa cuppa cake...


Zwracam uwagę wszystkim zainteresowanym, że nazwa ciasta/deseru pochodzi z języka angielskiego i od słowa 'cup', czyli jednostki miary oznaczajacej zwykle pojemność 250ml, lub okolic. I wypowiada się je mniej-więcej 'kappa'. A wszelkie podobieństwo do polskiego 'kupa' jest całkowicie przypadkowe, niezamierzone chociaż, przyznaję, odrobinę śmieszne...
:)
Przepis znalazłam, prowadzona palcem jakiejś anielicy odpowiedzialnej za szybkie gotowanie dla gromadki dzieci (roboczo nazwanej Brie), na blogu Ree Drummond. A oryginalnie pochodzi z filmu 'Steel Magnolias' (1989) i od postaci granej przez Dolly Parton - Truvy Jones. I jest chyba najprostszym możliwym deserem/ciastem, jakie gościło na tym łez padole. Zawiera 3 składniki, jest gotowe w około 25-30 minut i podbiło serca wszystkich zainteresowanych - dzieci, małżona i zagladajacej akurat koleżanki. Słodkie jest. Nie ma dwóch zdań. Dlatego przyda się kulka lodów waniliowych, albo ubita 'na goło' śmietanka - taka bez cukru, czy słodzacych dodatków.
Składniki:
(żaroodporna foremka o średnicy około 20cm i wysokości 4cm jest idealna, a 2 foremki o średnicy około 14cm sa nawet lepsze)
  • 1 szklanka maki z proszkiem do pieczenia (self-raising)
  • 1 szklanka drobnego cukru
  • 1 puszka mieszanych owoców (fruit cocktail) z sokiem owocowym
dodatkowo:
  • odrobina masła, do posmarowania foremki
  • lody waniliowe albo ubita śmietana, do podania 
  1. Rozgrzej piekarnik do 180stC. Przygotuj foremkę - wysmaruj dokładnie masłem.
  2. W sporej misce wymieszaj dokładnie składniki deseru. Gotowa masę wlej do foremki. Piecz około 20-25 minut, lub do czasu, aż będzie złotawo-brazowe i sprężyste w dotyku.
  3. Podawaj na ciepło z lodami i/lub bita śmietana.

No comments:

Post a Comment