Przepis obliczony na wykorzystanie resztek buraczków z, a jakże, wigilijnego barszczu. Ponieważ nie cierpię wyrzucania ugotowanych, po-zupowych resztek stawiam raczej na zupy kremy, jak kokosowa, pomarańczowa, czy z ziemniakami. Ale tym razem nie ja decydowałam [ ;) ] i na stole pojawił się czysty barszczyk, dobrze przyprawiony pieprzem i ziołami. Pyszny! A bonusem okazały się ugotowane buraczki...
Składniki:
(blaszka okolice 20/25cm, czyli jakieś 8-9 porcji)
- 1kg małych ziemniaków, najlepiej takiej samej wielkości
- 1 spory ugotowany lub upieczony buraczek, pokrojony na cienkie plasterki
- 8-9 jajek
- 2 łyżki drobniutko startego Parmezanu
- niewielka kostka żółtego sera, u mnie cheddar, startego
- sól i biały pieprz
Ugotuj ziemniaki do miękkości, odcedź i odparuj. Pokrój ewentualnie na mniejsze kawałki i układaj na przemian z buraczkami w przygotowanym naczyniu.
Roztrzep widelcem jajka ze startym Parmezanem, dopraw do smaku sola i białym pieprzem. Wlej na przygotowane ziemniaki, posyp startym serem i zapiekaj 30-40 minut. Podawaj od razu, z sałatka lub surówka.
Ewentualne resztki przechowuj w lodówce i odgrzewaj następnego dnia w mikrofali.
i takie przepisy lubię ;)
ReplyDelete