Pierwszy raz w zyciu robilam lasagne pomagajac znajomej... Dawno, dawno temu... I zrazilam sie do dania spektakularnie: 3 godziny w goracej kuchni, posklejane plastry makaronu, wylawiane z parujacego gara wrzacej wody i niezliczone naczynia do pozmywania. W tym 9 (tak: dziewiec!!!) chochelek... Dodam tylko, ze znajoma jest kompletnie nie zorganizowana, chaotyczna i zapominalska. Tak naprawde poskladanie lasagne trwa tyle, ile nagrzanie piekarnika - pod warunkiem, ze warzywny/miesny sos jest juz gotowy (na przyklad rozmrozona porcja zrobiona wczesniej). A beszamel mozna przygotowac w ostatniej chwili...
Skladniki:
(na 1 lasagne, czyli spokojnie 4-5 porcji; blaszka 20/30cm jest idealna)
SOS
BESZAMEL
DODATKOWO
SOS: W sporym garnku rozgrzej oliwe. Posiekaj marchewke, selera, pietruszke i cebule na niewielka kostke i wrzuc do garnka. Smaz na malym ogniu, dodaj pokrojone pieczarki i zostaw, mieszajac od czasu do czasu, az warzywa beda miekkie. Wsyp soczewice, groszek i kukurydze. Calosc dobrze wymieszaj. Wlej pomidory, napelnij puszke goraca woda i wlej do sosu. Dopraw do smaku sola pieprzem i oregano, przykryj czesciowo pokrywka i gotuj okolo 25-30min, az soczewica bedzie miekka.
Sos mozna zostawic do ostudzenia i zamrozic, a przed uzyciem rozmrozic w temperaturze pokojowej.
BESZAMEL: W sporym garnku roztop maslo. Wsyp make i wymieszaj, az do powstania gladkiej pasty. Dopraw do smaku sola i pieprzem. Energicznie mieszajac, najlepiej trzepaczka balonowa, wlewaj porcjami mleko, czekajac, az sos zgestnieje. Powinien powstac gladki sos o konsystencji jogurtu greckiego. Wsyp starty ser i wymieszaj do rozpuszczenia. Trzeba zuzyc od razu.
LASAGNE: Rozgrzej piekarnik do 180stC. Do przygotowanej blaszki/naczynia wlej okolo 1/3 sosu, tyle, by dno zostalo zakryte. Nakladaj platy makaronu, nastepnie kolejna 1/3 sosu i 1/2 sera mozarella; nastepna warstwe makaronu i 1/3 sosu pomidorowego z 1/2 sera mozarella; i ostatnia warstwe makaronu, przykrywajac beszamelem. Piecz 50-60min. Podawaj od razu.
No comments:
Post a Comment