Najnowsze dziecko Jamie'go Oliver'a. Pięknie wydana i ilustrowana ksiażka, poświęcona w całości warzywom, oraz częściowo propozycjom wegańskim.
Jamie jawi się zawsze, jako mięsożerca, dlatego nowy temat to na pewno niespodzianka. Dla mnie wspaniała - za mięsem nie przepadam i staram się go używać jak najmniej.
Ale jeśli ktoś spodziewa się i podświadomie szuka szybkich skrótów, jak w 30 minute meals, albo jeszcze szybszych, jak w 15 minute, to niestety jest pod złym odresem. Przepisy nie sa jakoś horrendalnie skomplikowane, ani nawet super czasochłonne, ale trafiaja się przepisy, na przykład, z udziałem porów gotowanych przez 40 minut, czy na lasagne zajmujaca ponad półtorej godziny, albo dyniowy ryż, nad którym zejdzie nam 50 minut. A na zamarynowanie grzybów do shawarmy poczekamy minimum 2 godziny, a najlepiej cała noc...
Ale już 'słoneczny makaron' będzie na stole w 20 minut, 'australijaskie miseczki śniadaniowe' (Aussie-style brunch bowls) w 15, a klejace wafle toffi w 30 minut. To jest przy odrobinie organizacji i umiejętności.
Wydawca: Penguin Random House, 2019 rok.
No comments:
Post a Comment