Moja znajoma siadła z nami w parku, zjadła cały pojemnik, po czym przeprosiła za łakomstwo i stwierdziła, że właśnie to chce w życiu robić: piec waniliowe shortbread'y i chodzić na pikniki z dziećmi...
:)
W ramach przestrogi: ciasto wychodzi bardzo, ale to bardzo kruchutkie. Delikatne i nawet klejace. Takie ma być. Trzeba tylko cierpliwości przy wałkowaniu i gotowej garści maki do podsypywania.
Przepis z bloga My culinary art.
Składniki:
(zależnie od wielkości foremek okolice 20-25 sztuk)
110 g mąki pszennej
1 op. budyniu waniliowego (40g)
50 g cukru pudru
125 g miękkiego masła
- Do sporej miski włóż masło i cukier puder. Zmiksuj, aż masa zmieni kolor na jasny. W dwóch partiach dodaj mąkę wymieszaną z budyniem. Miksuj kilka minut, aż składniki dokładnie się połączą. Przykryj kawałkiem folii i wstaw do schłodzenia do lodówki na godzinę.
- Rozgrzej piekarnik do 170 stopni Celsjusza. Blat posyp obficie mąką, wyłóż ciasto i rozwałkuj na grubość około 3-4mm. Wycinaj ciasteczka (ulubiona foremka lub niewielka szklanka). Układaj na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i piecz około 10-15 minut, aż krawędzie ciasteczek ładnie się zarumienią. Wyjmij i odstaw do całkowitego ostygnięcia.
i znów lądują w ulubionych :)
ReplyDeleteciasteczka robiłam już 3 razy pychotki!!!!
ReplyDelete:)
DeleteDobrze wiedzieć, że smakowały!
x x x