Generalny pomysl pochodzi od Oli, z bloga 2 smaki. Ja delikatnie zamieszalam, bo uznalam, ze mam znakomita okazje na wykorzystanie resztek czerstwego chleba, zalegajacego w lodowce i czekajacego na nowe, ciekawe inspiracje...
Skladniki:
(mnie wyszlo 8 sztuk, ale sporawych; spokojnie mozna zrobic 10-12 mniejszych)
Kalafiora ugotuj w osolonej wodzie. Odsącz i zgniec tluczkiem do ziemniakow tak, by pozostało trochę niedużych kawałków. Cebulę i czosnek podsmaż na oliwie, na małym ogniu, do lekkiego zrumienienia. W misce wymieszaj rozdrobnionego kalafiora i ser, z podsmażoną cebulą, jajkami, rozdrobnionym chlebem, solą i pieprzem. Odstaw na przynajmniej 30min. Jesli masa wciaz wydaje sie bardzo, bardzo miekka mozna dodac jeszcze 2-3 lyzki bulki tartej,dobrze wymieszac i odstawic na kolejnych 15-20min (moja masa byla miekka, ale spokojnie dawala sie formowac). Z masy formuj kulki i obtaczaj je najpierw w roztrzepanym jajku, a potem w bułce tartej. Smaż na patelni z rozgrzaną oliwą lub olejem.
No comments:
Post a Comment