Wednesday, 20 June 2012

Norma...

Czyli prosty makaron na letni obiad...
(A dodatkowo - sposob na pozbycie sie z lodowki zalegajacego bakłażana...:)
"Pasta alla norma is a classic pasta dish in Sicilian cuisine from Catanie, an Italian city on the east coast of Sicily. It's made with tomatoes, fried eggplant, grated ricotta cheese, and basil. It is supposedly named for the opera "Norma" by Vincenzo Bellini."

Przepis ze strony BBC Good Food.
Skladniki:
(na 2 porcje)
  • 1 niewielki bakłażan, pokrojony na 1cm plastry
  • oliwa
  • 2 zabki czosnku, drobniutko posiekane
  • szczypta platkow chilli
  • 400g puszka siekanych pomidorow
  • garstka listkow bazylii, porwanych ka kawalki
  • 200g makaronu (oryginalnie linguine, a u mnie spaghetti)
  • 50g sera pecorino, albo parmesanu, albo feta, startego
Pokroj plastry bakłażana na paseczki. Rozgrzej 1-2 lyzki oliwy na nieprzywierajacej patelni. Dodawaj partiami bakłażana i smaz na sporawym ogniu, az bedzie naprawde miekki i zlotawy. Bakłażan ma rozplywac sie w ustach, bez sladu 'gumowatosci'. Dopraw do smaku i wyloz na talerz. (W miedzyczasie trzeba dolewac po odrobinie oliwy - niestety 'wypijanej' po drodze przez to spragnione warzywko)
Wytrzyj patelnie, dodaj kolejna lyzke oliwy i smaz czosnek przez minute. Dodaj platki chilli i pomidory. Gotuj na malym ogniu przez 10min. W miedzyczasie ugotuj makaron, zgodnie ze wskazowkami na opakowaniu. Wmieszaj bakłażana do sosu pomidorowego i podgrzej calosc. Wymieszaj delikatnie sos z odcedzonym makaronem, rozloz na talerzach i posyp startym serem. 

No comments:

Post a Comment