Sunday, 29 August 2021

Wegańskie chilli z cynamonem...

Zmieniony, lekko, przepis zainspirowany znalezionym w książce Katy Beskow '15-Minute Vegan'.

Składniki:
(na 2-3 porcje)

  • 1 łyżka oleju, albo zwykłej oliwy
  • 1 cebula, posiekana
  • 1 gałązka selera naciowego, posiekana
  • 1 papryka (czerwona, lub pomarańczowa), oczyszczona z pestek i pokrojona na kawałki
  • spora szczypta chilli, lub do smaku (oryginalnie 2 łyżeczki, ale taka ilość sprawiłaby, że danie byłoby dla nas niejadalne...)
  • 1 łyżeczka wędzonej papryki
  • 1/2 łyżeczki mielonego cynamonu
  • 400g puszka siekanych pomidorów
  • 1 łyżka keczupu
  • 1 łyżeczka płatków drożdży odżywczych (opcjonalnie)
  • 3 łyżki mrożonej, lub puszkowanej kukurydzy
  • 400g puszka mieszanych fasolek (u mnie adzuki, borlotti i cannellini), albo czerwonej 'kidney', odcedzonych i opłukanych
  • sól, do smaku
  • mała szczypta cukru

  • W sporym garnku rozgrzej olej. Dodaj warzywa, dobrze wymieszaj i smaż 5 minut, lub do czasu, aż będą miękkawe.
  • Dorzuć przyprawy, dobrze wymieszaj. Wlej pomidory i odrobinę wody - może 1/3 objętości puszki, tyle, by wypłukać resztki. Dodaj keczup i płatki drożdżowe. Dosyp kukurydzę (jeśli używasz mrożonej), zagotuj, przykryj i gotuj na wolnym ogniu przez 10 minut. Dopraw do smaku solą i odrobinką cukru (puszkowane pomidory są zwykle kwaśnawe).
  • Wsyp fasolkę, wymieszaj i gotuj, bez przykrywki, kolejnych 10 minut, lub do czasu aż sos będzie tak gęsty, jak lubisz.
  • Podawaj z ryżem, z pokrojonym na plasterki awokado, z posiekaną natką pietruszki, z kawałkiem limonki, lub odrobiną soku limonkowego do pokropienia.

Wednesday, 25 August 2021

Chokladbollar #2...


Kolejny pomysł na szybkie, proste do wykonania słodkości, i ze składników dostępnych wszędzie, łatwych do przechowywania i zwykle mieszkających w szafkach.
Pierwsze podejście miało za zadanie zajęcie dzieci - klik. Podejście drugie spełni zadanie równie dobrze... 

Przepis ze strony Ingmar.

Składniki:
(na okolice 20 sztuk)

100g miękkiego masła
100g cukru
3 łyżki kakao
1 łyżka cukru waniliowego, LUB 2 łyżeczki ekstraktu
150g płatków owsianych
2 łyżki wybranego płynu: kawy, lub wody, lub śmietanki, lub mleka, lub soku pomarańczowego, lub czekolady, lub rumu, lub likieru cointreau

dodatkowo: coś do obtoczenia gotowych kulek, np. wiórki kokosowe, dodatkowe kakao, albo czekolada w proszku, lub cukrowe, kolorowe wiórki, jak u mnie


Włóż wszystkie składniki (oprócz wybranej otoczki) do sporej miski i dobrze wymieszaj. Tradycyjnym płynem jest kawa.

Lekko wilgotnymi rękami formuj niewielkie kulki - z podanych składników powinno wyjść około 20 sztuk (lub okolice 30 mniejszych).

Otocz każdą w wiórkach kokosowych, lub innej otoczce. Można je jeść od razu, albo schłodzić - będą twardsze i łatwiejsze do podnoszenia.
Przechowuj w szczelnym pojemniku, w lodówce.  

Saturday, 21 August 2021

Londyn turystyczny, znany i odwiedzany #6 - Imperial War Museum...

 

Imperial War Museum
Lambeth Road
London SE1 6HZ


Tak naprawdę i szczerze mówiąc to nie jest do końca bardzo dziecio-przyjazne muzeum. Oczywiście ubikacje i przewijalnie są wszędzie, podobnie, jak i windy i podjazdy/rampy, można też zabrać mapę/szlak dla dzieci i poszukać ciekawych eksponatów. Jest też dostępna kawiarnia, oraz kilka strategicznie rozmieszczonych wygodnych ławek, gdzie można ewentualnie zjeść przyniesiony piknik i nikt nie ma nic przeciwko... 
Ale... 
No tak, cały budynek jest przeznaczony na wystawy okazów związanych z I i II Wojną Światową, oraz nieco bardziej aktualnymi akcjami militarnymi, m.in. w Iraku i Afganistanie. Khodor, lat 14, bawił się świetnie i czekaliśmy  na niego w wielkim hallu całymi godzinami, podobnie Sofijka - można ją było zainteresować opisami wielkich gablot i krótkimi, tematycznymi filmami  pokazywanymi w kółko w kilku miejscach. Gorzej niestety było z Danielem i Samirą - bez niespodzianek = towarzystwo było nadęte i marudne i ledwo przetrwaliśmy falę złości... Podsumowując: wszystko zależy od dzieciaka, i nie tyle od wieku, co od charakteru i zainteresowań, i trzeba zadecydować, czy damy radę, czy nie.


Generalnie organizacyjnie:
  • wejście: bezpłatne, ale przy aktualnej pandemijnej sytuacji trzeba zarezerwować bilety wcześniej przez Internet i trzymać się wyznaczonej godziny wejścia;
  • kawiarnia/jedzenie: na dolnym poziomie, ale nie mam pojęcia, jakie ceny, bo nie byliśmy; jak wspomniałam powyżej spokojnie można przynieść swój piknik i zjeść na ławkach, albo w parku (przy ładnej pogodzie - trzeba się upewnić, że będziemy mogli wejść z powrotem do budynku);
  • maseczki: póki co obowiązkowe w zatłoczonych miejscach publicznych, nie mam pojęcia, jak sytuacja się rozwinie, trzeba sprawdzać;
  • czasami można natknąć się na dodatkowe, specjalne wystawy - ciekawe, bez wątpienia, ale płatne i niekiedy bardzo popularne, więc na pewno jest bezpieczniej zamówić bilety wcześniej;
  • museum organizuje zajęcia rodzinne prowadzone przez wolontariuszy, w tym także weteranów, które można zarezerwować wcześniej - te są dostępne zwłaszcza w okresie wakacji szkolnych.






Monday, 16 August 2021

Zapiekanka z soczewicy i warzyw...


Przebój! Pełna warzyw, pyszna zapiekanka pasuje znakomicie do ulubionej sałatki i chlebka czosnkowego. Na dodatek można ją przygotować nieco wcześniej, zwłaszcza usmażone warzywa, które wytrzymają nawet kilka dni w lodówce. Ja złożyłam całość rano, a piekłam po południu.
Warzywa można zamieniać, w zależności od tego, co akurat mocno domaga się zużycia - ja zamieniałam cukinię na selera naciowego i pora na cebulę.  

Przepis ze strony Easy Cheesy Vegetarian.

Składniki:
(na 4 porcje)

110g czerwonej soczewicy
75g ryżu
650ml (około 2 1/2 szklanki) wywaru warzywnego (np. z dwóch kostek)
1 łyżka oleju
1 mały por, pokrojony na półplasterki
1 papryka, pokrojona w małą kostkę
5 pieczarek, posiekanych
1 mała cukinia, posiekana
1 łyżeczka wędzonej papryki
1/2 łyżeczki papryki cayenne (u mnie tylko szczypta)
pieprz
90g startego sera (około 1 szklanki)

  • Ugotuj soczewicę i ryż w wywarze warzywnym - 15-20 minut, mieszając od czasu do czasu. Pod koniec, przez ostatnich 5 minut, trzeba mieszać  cały czas, bo lubi się przypalić. Nie odcedzaj wody, ale kontynuuj mieszanie, do czasu, aż cała woda odparuje, a całość będzie przypominać owsiankę.
  • W międzyczasie rozgrzej olej na patelni i dodaj posiekane warzywa (por, grzyby, paprykę i cukinię). Smaż przez 5-10 minut, mieszając od czasu do czasu, aż warzywa będą miękkie (ten punkt programu można spokojnie wykonać np. dzień wcześniej). 
  • Rozgrzej piekarnik do 190stC.
  • Wymieszaj soczewicę i warzywa, dodaj paprykę i cayenne, oraz sporo czarnego pieprzu. Dobrze wymieszaj.
  • Przełóż połowę masy do naczynia żaroodpornego (moje ma okolice 20/26cm), posyp połową sera. Dodaj resztę masy, wyrównaj wierz i posyp pozostałym serem.
  • Piecz około 25-30 minut, aż ser jest stopiony i złotawo-brązowy.

Wednesday, 11 August 2021

Miniaturowe chlebki bananowe (Mary Berry)...


Super prosty przepis od Mary Berry. Można oczywiście upiec w jednej blaszce, ale ja bardzo chciałam wypróbować nowy zakup - miniaturowe foremeczki zakupione chyba w czarnych otchłaniach któregoś lockdown'u, z myślą o prawdopodobnie nadchodzącym światełku w tunelu i poszkolnych przekąskach, oraz szkolnych zabawach i straganach z ciastkami. 

Przepis Mary Berry ze strony BBC Food.

Składniki:
(mała blaszka- na bochenek 450g; u mnie- 5 malutkich bocheneczków-miniaturek)
(można spokojnie podwoić składniki i użyć regularnej foremki na bochenek 900g, czyli okolice 10/20cm)

1 dojrzały banan (100g po obraniu)
1 łyżka mleka
50g miękkiego masła, albo margaryny do pieczenia
75g mąki
75g drobnego cukru
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki sody
1 jajko
50g groszków z ciemnej czekolady, albo posiekanej czekolady

  • Rozgrzej piekarnik do 160stC i przygotuj wybraną foremkę/foremki - wyłóż papierem do pieczenia.
  • W sporej misce rozgnieć widelcem banana. Dodaj wszystkie pozostałe składniki ciasta (poza czekoladą) i dobrze zmiksuj mikserem.
  • Wmieszaj groszki czekoladowe i przelej masę do foremki/foremek. Wyrównaj wierzch.
  • Piecz około 45 minut - bochenek 450g (mała blaszka), około 55 minut - bochenek 900g (większa blaszka), albo okolice 25 minut - miniaturki. Trzeba sprawdzać, bo wiele zależy od mocy piekarnika - gotowe ciasto powinno być sprężyste w dotyku, ładnie wyrośnięte, złotawo-brązowe i odchodzące od brzegów.
  • Przestudź 10 minut w blaszce, a następnie wyjmij na kratkę i zostaw do całkowitego ostudzenia.

Friday, 6 August 2021

'Flavours' Donna Hay (seria Marie Claire)...

 

Ponieważ bardzo lubię Donnę Hay i jeszcze się nie zawiodłam na jej przepisach - klik, kiedy kompletnym przypadkiem natknęłam się na książkę sygnowaną ulubionym imieniem, kupiłam ją bez ceregieli. Zwłaszcza, że pomysł używania rzeczy z drugiej ręki jest mi bardzo bliski i wpasowuje się kompletnie w moją etykę.


'Flavours' jest podzielona na 9 rozdziałów: vanilla, lemon+lime, ginger, chilli, garlic+onion, chocolate, salt+pepper, basil+mint, oraz cinnamon+spice. Każdy zaczyna się od 'basics', czyli 'podstaw', oraz 'good ideas', czyli dobrych pomysłów - kilku sympatycznych skrótów, np. jak zrobić syrop waniliowy, lemoniadę, imbirowy olej smakowy, sos 'sweet chilli', karmelizowane cebulki, czy lustrzaną polewę czekoladową do ciast.


Mnie bardzo spodobał się classic baked lemon cheesecake,  oraz kolekcja brownies, z rozdziału o czekoladzie - 'triple-choc' i 'rum and raisin' wydają się szczególnie atrakcyjne. 

Kurczak pieczony z cytryną zapowiada się dobrze, podobnie, jak makaron z czosnkiem, chilli i szpinkiem, oraz tarta z serem ricotta, pomidorami i bazylią. 


Marie Claire 'Flavours' Murdoch Books, rok wydania 2000.   








Monday, 2 August 2021

Naleśniki wegańskie na mleku migdałowym...


Przepis z książki Katy Beskow '15-minute vegan'.

Składniki:
(podwojone z oryginalnego przepisu, wyszło około 20 naleśników z patelni 20cm)

  • 300g (2 szklanki) mąki
  • 500ml (2 szklanki) mleka migdałowego + ewentualnie dodatkowo 1 szklanka wody (*)
  • 1 łyżeczka drobnego cukru
  • 1 łyżeczka drobnej soli
  • 2 łyżki oleju słonecznikowego

dodatkowo: olej do smażenia


Rozgrzej odrobinę oleju na wybranej patelni, a w międzyczasie przygotuj ciasto.

Wsyp mąkę, cukier i sól do sporej miski. Dolej mleko, olej i roztrzep trzepaczką balonową na lekkie, spienione ciasto. (* u mnie na tym etapie ciasto było zdecydowanie za gęste i poprawiło się znacznie po dolaniu 1 szklanki wody; w razie wątpliwości lepiej zacząć od 1/2 szklanki).

Wlewaj porcje ciasta na rozgrzaną patelnię i smaż na złotawy kolor - około 2 minut, przewracaj i smaż kolejną minutę.
Podawaj z ulubionymi dodatkami, na słodko, lub słono.