Hicior nam się objawił niekwestionowany! Kremowy, słodkawy, gęsty w sam raz budyń, który smakuje na ciepło i na zimno, na goło i z kleksem bitej śmietany, albo startymi wiórkami czekoladowymi. I co najważniejsze nie podchodzi brzydko woda, kiedy przechowywany w lodówce. Same zalety! I dzieciory wcinały z pełnym przekonaniem, chociaż nie do końca poinformowane, co też znalazło się w środku...
Przepis na podstawie znalezionego na blogu Małgorzaty.
Składniki:
(4 porcje)
500 ml mleka
5 łyżek pure z dyni
50g białej czekolady
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
2 żółtka
1 łyżka mąki pszennej
2 łyżki skrobi kukurydzianej + 1 łyżka cukru (opcjonalnie, dla tych lubiących słodsze klimaty, ale ja uważam, że warto)
- Z podanej ilości mleka odlej 1/2 szklanki.
- Dodaj żółtka, wanilię, cukier i obie mąki. Dokładnie wymieszaj
- Resztę zagotuj w sporym garnku.
- Kiedy mleko zacznie wrzeć, dodaj pure z dyni i białą czekoladę.
- Następnie wlej mieszankę mąk.
- Mieszając non-stop (trzepaczka balonowa bardzo się przyda!) gotuj, aż budyń zgęstnieje - okolice 3-4 minut.
- Gotowy rozlej do pucharków.
budyń ląduje w ulubionych ;)))
ReplyDeletebudyń zrobiony!!! bardzo smaczny
ReplyDeleteBardzo podoba mi się Pani pomysł ma budyń i tiramisu dyniowe, oba przepisy zapisałam, wielkie dzięki. Pozdrawiam, M.
ReplyDelete