Generalnie przepis ze strony BBC Good Food, ale odrobinke przeze mnie zamieszany.
Po pierwsze - dalam mleczna czekolade, a nie gorzka, bo balam sie, ze dzieciom za duzo 'doroslej' goryczki nie posmakuje.
Po drugie - nie bawilam sie w zostawianie czekolady do dekoracji na wierzch. Za duzo roboty! ;)
Po trzecie - w szale noworocznych porzadkow przestalam dokupywac rozne rodzaje cukru, z nadzieja, ze wreszcie zuzyje zgromadzone zapasy. Efekt jest taki, ze czesto musze zastepowac jakis jeden rodzaj innym, bo ten wlasciwy sie skonczyl.
I wreszcie po czwarte - ciasto okazalo sie dosc miekkie, dlatego dalam sobie spokoj z rolowaniem i splaszczaniem kulek, ale nakladalam niewielkie porcje lyzeczka. Oplacalo sie, bo rece pozostaly (relatywnie) czyste, a ciasteczkom naprawde nic nie brakowalo.
Skladniki:
(na 22 sztuki)
- 85g masla
- 1 lyzka kakao
- 1 lyzeczka kawy granulowanej
- 50g ciemnego cukru muscovado
- 50g drobnego cukru do wypiekow
- 100g czipsow z czekolady mlecznej
- 1 jajko, roztrzepane w miseczce
- 1/2 lyzeczki ekstraktu waniliowego
- 140g maki
- 1/2 lyzeczki sody
- Wyloz 2 blaszki pergaminem do pieczenia, albo matami silikonowymi. Wloz maslo, kakao i kawe do niewielkiego garnuszka, podgrzewaj delikatnie, az do rozpuszczenia. Wmieszaj oba cukry i zostaw do ostudzenia.
- Wymieszaj jajko, wanilie i miks maslany - do uzyskania gladkiej masy. Wymieszaj make i sode; wsyp, razem z czekolada, do garnuszka z masa maslana i delikatnie wymieszaj - nie za dlugo! Zostaw na 10-15min. Rozgrzej piekarnik do 180stC (160stC z termoobiegiem).
- Nakladaj niewielkie porcje ciasta na przygotowane blaszki - 1 porcja = 1 czubata lyzeczka. Powinno wyjsc okolo 22 sztuk. W tym momencie mozna zamrozic surowe ciasto na blaszkach, a nastepnie przekladac do torebek, lub pojemnikow; przechowywac zamrozone do 1 miesiaca. Piecz 12min, wyjete zostaw kilka minut na blaszkach, a nastepnie przekladaj na kratke do calkowitego ostudzenia.
No comments:
Post a Comment