Przepis na to ciasto zobaczylam juz dawno temu u Joli. Jeszcze zanim kupilam ksiazke Nigelli.  
I spodobalo mi sie bardzo! Bo jest efektowne. Bo jest proste w wykonaniu. Bo jest szybkie. Bo jest na tyle duze, ze wystarcza go na ewentualne dokladki, ale na tyle male, ze dla nas zjadliwe i nie zostajemy z dojadaniem przez tydzien...
W sam raz na urodziny dla 6-latka, ktory zaplanowal sobie tyle innych rzeczy, ze zabraklo czasu na pol dnia pieczenia....
:):):))))))))))))))))
Skladniki:
(na tortownice 23cm)
ciasto
- 6 duzych jajek, rozdzielonych
 
- szczypta soli
 
- 125g niesolonego masla
 
- 400g Nutelli (tj. 1 duzy sloiczek)
 
- 1 lyzka likieru Frangelico, rumu lub wody
 
- 100g zmielonych orzechow laskowych
 
- 100g ciemnej czekolady, stopionej
 
na wierzch
- 100g orzechow laskowych
 
- 125ml smietanki 36%
 
- 1 lyzka likieru Frangelico, rumu lub wody
 
- 125g ciemnej czekolady
 
- Rozgrzać piekarnik do 180stC (160stC z termoobiegiem). Wylozyc tortownice 23cm pergaminem do pieczenia.
 
- W dużej misce ubić na sztywno 6 białek ze szczyptą soli. W osobnym naczyniu ubić masło z nutellą, potem dodać do masy Frangelico (lub rum lub wodę), żółtka i zmielone orzechy, całość zmiksować. Wmieszać ostudzoną czekoladę.
 
- Na końcu dodać spory kleks ubitych na sztywno białek, wymieszać. Dodać reszte bialek, po okolo 1/3 na raz, i wymieszac bardzo delikatnie z masa czekoladowa. Ciasto wlać do tortownicy i  piec około 40 minut. Zostawic do do ostudzenia. Wyjac z foremki.
 
- Orzechy podpiec na patelni, często mieszając, by się nie przypaliły. Ochłodzić przed wrzuceniem na polewę (koniecznie!).
 
- W garnuszku podgrzać lekko kremówkę z Frangelico i czekoladą, mieszając. Jak tylko czekolada się roztopi, natychmiast ściągnąć z palnika i dalej mieszać, do otrzymania gładkiej polewy. Na ostudzone ciasto wylać polewę, przyozdobić orzechami.
 
 
 
No comments:
Post a Comment