Sunday, 25 March 2018

'The Little Christmas Kitchen' Jenny Oliver...


But when sisters Ella and Maddy were split up, Ella to live in London with their Dad, and Maddy staying in Greece with theit Mum, mine pies lost their magic. "
Kolejna, po 'The Parisian Christmas Bake Off', ksiażka Jenny Oliver. I jak powiadałam już ostatnio, tak i powiadam i tym razem: nie ma co spodziewać się jakichś epickich, pełnych gwiazd światowego kina, ponadczasowych ekranizacji. Bo jest to po prostu jeszcze jedna, współczesna wersja bajki o Kopciuszku. I o spełnianiu marzeń. Tyle. Przyjemne, lekkie, wieczorowe czytadło, nad którym nie trzeba się mocno koncentrować. Jeśli oczywiście ktoś takowe lubi.
Maddy planuje karierę w Londynie. Koniecznie bez pomocy i wkładu wpływowego taty - promotora nowych talentów i znanej figury w środowisku artystycznym. Nie może wybaczyć mu, że zostawił jej mamę i ożenił się z Francuzką Weroniką. 
Ella spędziła w Londynie całe lata. Chodziła do szkoły i zbudowała karierę. A teraz, porzucona znienacka przez chłopaka, postanawia wrócić do mamy, do słonecznej Grecji. 
Jest miłość z lat dziecinnych, jest tajemniczy nieznajomy i przyjęcie dla nieprzyjaźnie nastawionych sasiadów, jest nieudana sesja nagraniowa w super-studio, oraz pomysł na dalsza karierę i jest kilka przepisów na greckie specjały... Ot przyjemnie jest i kończymy happy-endem!
:)
"  Now, a cheating husband has thrown Ella a curved snowball... and for the first time in years, all she wants is her mum. So she heads back to Greece, where her family's taverna holds all the promise of home. Meanwhile, waitress Maddy's dreams of white Christmas lead her back to London... and her Dad. 

No comments:

Post a Comment