Przepis inspirowany znalezionym na blogu Agaty.
Składniki:
- 300g zielonej soczewicy
- 2 listki laurowe
- 2 kuleczki ziela angielskiego
- 2 duże cebule, pokrojone na cienkie półplasterki
- 3-4 duże zabki czosnku, drobniutko posiekane, przeciśnięte przez praske, lub starte na tarce
- 500g opakowanie passaty
- 400g puszka siekanych pomidorów
- 200-250g kiełbasy chorizo, pokrojonej na plasterki, lub półplasterki
- 1 łyżeczka wędzonej papryki (oryginalnie ostra, u mnie - słodka)
- szczypta, mniejsza lub większa, chilli w proszku
- sól i pieprz, do smaku
- Opłukaną soczewicę zalej w sporym garnku zimną wodą (około 3 szklanek), dodaj liście laurowe i ziele angielskie. Gotuj przez około 30-40 minut, pod przykryciem, na małym ogniu. Uważaj, by woda się nie wygotowała całkowicie - dolewaj po odrobinie w razie potrzeby.
- Sos: w sporym garnku o grubym dnie rozgrzej olej, podsmaż na złoto czosnek i cebulę, następnie dorzuć pokrojoną kiełbasę chorizo. Smaż przez 5 minut, po czym zdejmij z kuchenki i dosyp 1 łyżeczkę mielonej papryki. Zamieszaj, wlej passatę, siekane pomidory i odrobinę wody - tyle, by wypłukać puszkę i karton/butelkę; dodaj pozostałe przyprawy (sól i pieprz do smaku), doprowadź do wrzenia i gotuj 15 minut na małym ogniu.
- Kiedy soczewica będzie al dente i wchłonie wodę, dodaj ją do sosu. Wymieszaj, gotuj jeszcze przez 10–15 minut i ewentualnie dopraw. Podawaj z dobrym chlebem na zakwasie.
No comments:
Post a Comment