O ile opisałam 'Deliciously Ella. Every Day', jako 'kompletnie zaawansowany poziom wiedzy o zdrowym żywieniu', to 'Livia's Kitchen' podnosi poprzeczkę jeszcze wyżej.
Olivia Wollenberg proponuje przepisy na bardzo zdrowe, często bezglutenowe, wegańskie słodkości. Zaczyna od podstaw: jak zrobić mleko migdałowe, czy owsiane, masło migdałowe i pekanowe, bazy do ciast i masy do przekładania. Następnie śniadaniowe batoniki - pieczone i surowe, pancakes i muffiny; cookies i herbatniki; tarty i paje; a na konic desery - ciasta, 'serniki' i lody.
Jak to przy wegańskim pieczeniu: sporo drogich, nietypowych składników, często niedostępnych w średnio zaopatrzonym, osiedlowym supermarkecie. Ciasta bazują na ciemnej czekoladzie, awokado, maśle migdałowym i daktylach Medjool (najdroższych na rynku). "Serniki' i lody na bardzo dużych ilościach orzechów nerkowca.
Ale wynalazłam coś prostszego i w sam raz dla mnie: wszelakie owsiane batoniki, które nadają się idealnie, jako poszkolna, albo pobasenowa przegryzka. Oraz kilka sympatycznych 'kulek mocy' i słodkich tart, z daktylowymi bazami.
Mnie książka na pewno się przyda i zainspiruje nie raz, ale na pewno nie nada się dla osoby preferującej tradycyjne pieczenie, z jajkami, mąkami i mlekami...