Sunday, 29 June 2014

Cytrynowy kurczak po chińsku. Z makaronem....

Na szybki obiad. Na kolacje w pospiechu. Na sobotni lunch... Bez pospiechu.
:)

Przepis ze strony BBC Good Food.

Skladniki:
(na 3-4 porcje)
  • 1 lyzka miodu
  • sok z 1 cytryny
  • 250ml wywaru z kurczaka, lub warzywnego
  • 1 lyzka sosu sojowego, lub ewentualnie nieco wiecej, do smaku 
  • 3 spore, lub 4 mniejsze pojedyncze piersi z kurczaka, pokrojone na kawalki
  • 1 lyzka skrobi kukurydzianej *
  • 2 lyzki oleju
  • 2 marchewki, pokrojone na cieniutkie plasterki
  • 1 czerwona papryka, pokrojona na kawalki
  • 150g fasolki, pokrojonej na 1.5cm kawalki
  1. W miseczce, lub niewielkim dzbanku wymieszaj miód, sok z cytryny, wywar i sos sojowy. W sporej misce wymieszaj kurczaka ze skrobia, tak, by kazdy kawalek byl pokryty. Rozgrzej olej na nieprzywierajacej patelni i smaz kurczaka, az zmieni kolor na lekko zlotawy, a brzegi beda chrupiace. 
  2. Dodaj marchewke, papryke i fasolke, smaz kolejna minute, a nastepnie wlej mokra mieszanke, zagotuj i gotuj na malym ogniu przez 10min, lub do czasu, az warzywa beda miekkawe. Dopraw do smaku. Podawaj z chinskim makaronem.
* Jesli sos wydaje sie za rzadki mozna rozrobic lyzeczke skrobi z odrobina wody, wlac do garacego dania, dobrze wymieszac i gotowac kolejne 2min.

Friday, 27 June 2014

ZAPROSZENIE: 'Z dziećmi i dla dzieci. 12.07 - 14.09. 2014'





Juz po raz trzeci, podobnie, jak w 2012 i 2013 roku, zapraszam bardzo serdecznie do kulinarnej, wakacyjnej zabawy z dziecmi.
Kolejne wakacje. Kolejne dylematy z serii jak i czym zajac nudzace sie podczas deszczu dzieciaki?
Moze w kuchni???
:)
Poprosze o przepisy na proste, szybkie i bezpieczne (!) przepisy, na dania, ktore dzieciaki moga zrobic same, lub przy niewielkiej pomocy osoby doroslej. Ale takze na dania przygotowywane specjalnie dla dzieci: zwykle rozne placuszki, racuszki, nalesniczki, czy kolorowe-piknikowe kanapki i muffinki.
Bardzo chetnie przyjme tez wpisy dotyczace dziecio-przyjaznych miejsc, gdzie mozna rowniez zjesc spokojnie posilek i/lub zabrany ze soba piknik, oraz recenzje/opinie o ksiazkach kucharskich przeznaczonych dla dzieci.
     Po inspiracje mozna zagladac na przyklad do ubieglorocznych podsumowan akcji (2012 - klik-klik, 2013 - klik-klik), albo na anglojezyczna strone BBC Good Food.

Organizacyjnie:
  • kazdy dodawany wpis musi byc opatrzony banerkiem akcji, podlinkowanym do zaproszenia na blogu, lub na agregatorze; banerek w pasku bocznym, dolnym, czy generalnie w jakimkolwiek innym miejscu bloga sie nie liczy;
  • dodajemy wpisy opublikowane na blogach w czasie trwania akcji, nie archiwalne;
  • najlepiej, aby zdjecia przedstawialy dzieci przygotowujace opisana potrawe, ale nie jest to konieczne;
  • nie bede przyjmowac wpisow w rodzaju 'Placuszki na romantyczne sniadanie', albo 'Danie dla dwojga, na pierwsza randke'; tematyczna akcje dotyczaca romantycznych posilkow prowadze w lutym i chetnie je w tym czasie przywitam.
Bardzo serdecznie zapraszam do kolejnej edycji akcji i czekam z niecierpliwoscia na tegoroczne pomysly!
Kasia




Z dziećmi i dla dzieci 2014

Tuesday, 24 June 2014

Para doskonała: makaron i sos...

Dobranie odpowiedniego sosu do wybranego ksztaltu makaronu oznacza ogromna roznice w jakosci gotowego dania. Wlosi maja pewne zasady, ktorych zastosowanie pozwoli na gotowanie prawdziwie perfekcyjnych wloskich dan.
Artykul ze strony BBC Good Food. Zdjecia - Wikipedia. Podobny temat - tutaj.
Spaghetti Bolognese jest jednym z najbardziej znanych na swiecie dan z makaronem, i jednoczesnie fundamentalnie nieautentycznym. Jest malo prawdopodobne, ze Wloscy kucharze polaczyliby gesty, bogaty sos ragu z cienkimi tasiemkami makaronu - bardziej prawdopodobnym wyborem bylyby duze muszelki, albo rurki, ktore pozwolilyby na zlapanie sosu, albo grubszy, dlugi makaron, jak na przyklad tagliatelle i  pappardelle.
Generalnie wieksze ksztalty sa lepsze z gestymi, bogatymi sosami, a mniejsze, na przyklad delikatne pasma vermicelli, pasuja do lekkich, kremowych sosow. Ponizej podana jest tabela z sugerowanymi polaczeniami i pomyslami:      

ksztalt makaronu:        na przyklad...                podaj z...
dlugi i waski              spaghetti, linguine,               lekkimi sosami z owocami morza
                                fusilli lunghi, vermicelli         sosami bazujacymi na smietance lub oliwie

dlugie wstazki        tagliatelle, pappardelle,               bogatymi sosami z miesem
                                  fettuccine, mafaldine

muszelki                   conchiglie, lumache                 gestymi kremowymi, albo miesnymi  sosami      
                                                                                   duze nadaja sie do nadziewania

swiderki              fusilli, trofie, strozzapreti,         lzejszymi, gladszymi sosami,   
                                     caserecce, gemelli               ktore beda ladnie przylegac do zakretaskow

rurki                              penne, rigatoni,                    bogatymi sosami warzywnymi, 
                                    macaroni, paccheri                 albo serowymi zapiekankami;   takze z Bolognese lub ragu

miniaturowe                 orzo, fregola,                         zupami, gulaszami, albo w
                                   canestrini, stelline                     salatkach makaronowych

nadziewane                 ravioli, tortellini,                    jako, ze nadzienie zawiera juz
                                        cappelletti                           sporo smaku i aromatu, zwykle 
                                                                                      wystarcza najprostszy, lekki       
                                                                                        sos z oliwy lub z masla

Dodatkowe rady:
  • Zawsze gotuj makaron w bardzo duzym garnku, z osolona, wrzaca woda. Jesli makaron nie bedzie mial wystarczajaco duzo miejsca - poskleja sie. Wlosi mawiaja, ze aby nadac smak, woda powinna byc tak slona, jak morze;
  • Nie ma potrzeby dodawania oliwy do gotujacego sie makaronu. Nie zapobiegnie to sklejaniu sie makaronu, a sama oliwa zostanie zmarnowana i wylana przy odcedzaniu;  
  • Klasyczna wersja spaghetti Bolognese zwykle zawiera ugotowane spaghetti z miesnym sosem na wierzchu, ale we Wloszech sos i makaron sa zawsze mieszane razem w garnku, dla upewnienia sie, ze kazdy kawalek makaronu bedzie pokryty sosem;
  • Nie gotuj makaronu do samego konca we wodzie. Zamiast tego odcedz go, kiedy jest jeszcze leciutko twardawy, dodaj do sosu i gotuj przez kolejnych kilka minut, do czasu, az makaron bedzie ugotowany i wchlonie czesc sosu;   
  • Odcedzajac makaron zawsze zostaw kubeczek wody z gotowania. A po dodaniu makaronu do sosu wlej odrobine, jesli danie wyglada na za suche. Skrobia zawarta w wodzie pomoze sosowi przylegac do makaronu. 




Sunday, 22 June 2014

Muffinki na białkach, waniliowe i z borówkami...

Zaczaily mi sie w zamrazarce bialka... Cala kolekcja... Bo wpadlam niedawno na pomysl mrozenia ich pojedynczo, w malych pojemniczkach, zeby wiedziec ile dokladnie ich mam. A w efekcie grzechotaly dziarsko przy kazdej probie wyjecia czegokolwiek. I wreszcie nadszedl czas na definitywnesie z nimi rozprawienie...
Przepis na bialkowe muffinki znalazlam u Gosi, tyle tylko, ze zamienilam totalnie niedosepne dla mnie wisienki na wszechobecne borowki amerykanskie.
P.S. Robilam tez wersje z truskawkami - pokrojonymi na cwiartki wystarczy zastapic borowki.

Skladniki:
(na 12 sztuk)
  • 1,5 szklanki mąki
  • 3/4 szklanki cukru
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 4 łyżki oleju
  • 1 białko
  • 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
  • 3/4 szklanki mleka
  • borowki amerykanskie - po 4-5 sztuk do kazdej babeczki
  1. Rozgrzej piekarnik do 180stC.
  2. Suche składniki wymieszać. Wymieszać składniki płynne. Wlać mokra mieszanke do suchej, delikatnie i szybko wymieszac.
  3. Rozdzielić do papilotek. W każdą babeczkę wetknąć po kilka (4-5) borowek.
  4. Piec okolo 25min.

Thursday, 19 June 2014

Ciasteczka mocha - kawowe & czekoladowe...


Przepis z malutkiej ksiazeczki, ktora kupilam przypadkiem niedawno: 'Coffee. 100 everyday recipes.'  
Skladniki:
(bardzo spokojnie okolo 30 niewielkich ciasteczek)
  • 115g miekkiego masla
  • 115g cukru jasnego muscovado
  • 85g drobnego cukru do wypiekow
  • 1 lyzeczka ekstraktu waniliowego
  • 1 lyzka kawy granulowanej, rozpuszczona w 1 lyzce goracej wody
  • 1 jajko
  • 175g maki
  • 1/2 lyzeczki proszku do pieczenia
  • 1/4 lyzeczki sody
  • 55g kropelek z mlecznej czekolady
  • 55g orzechow wloskich, posiekanych
  1. Rozgrzej piekarnik do 180stC. Przygotuj 2-3 blaszki do pieczenia, najlepiej wykladajac kawalkami pergaminu do pieczenia.
  2. W sporej misce ubij mikserem na kremowa, jasna mase oba cukry razem z maslem. W osobnej misceczce roztrzep widelcem jajko, wanilie i kawe. Stopniowo, caly czas ubijajac mikserem, dodawaj mieszanke kawowa do masla i cukru. Przesiej make z proszkiem do pieczenia i soda, wsyp do reszty skladnikow i szybko zmiksuj. Wmieszaj czekolade i orzechy.
  3. Nakladaj porcje ciasta (czubata lyzeczka na kazde ciastko) na przygotowane blaszki, zostawiajac sporo miejsca pomiedzy. Piecz okolo 10-15min, do czasu, az wierzch ciastek bedzie chrupiacy, a srodek wciaz lekko niedopieczony i miekki. Zostaw gotowe ciastka do przestygniecia na blaszkach, a nastepnie przekladaj delikatnie na kratke do calkowitego ostudzenia.

Tuesday, 17 June 2014

Serniczki truskawkowe, super-ekspresowe...

W sam raz na zaspokojenie wieczornej zachciewajki na cos slodkiego... Kremowe, pyszne serniczki, z wiosenno-letnimi truskawkami. Gotowe w kilka minut... Maja tylko jedna wade -  znikaja tajemniczo z lodowki i wcale, ale to wcale nie wiadomo, co sie z nimi stalo...
:)
Pomysl ze strony BBC Good Food.

Skladniki:
(na 4 porcje)
  • 6 herbatnikow owsianych, albo typu 'digestive'
  • 200g serka kremowego, typu Philadelphia (dobrze, by byl w temperaturze pokojowej)
  • 200g jogurtu greckiego
  • 4 lyzki drobnego cukru
  • kilka kropli ekstraktu waniliowego
  • 2 lyzki dzemu truskawkowego
  • 100g truskawek, oczyszczonych i pokrojonych na kwalki
  1. Pokrusz herbatniki, jak na baze do normalnego sernika: w malakserze, albo wrzucajac do plastikowej torebki i rozbijajac walkiem do ciasta. Rozdziel pomiedzy 4 miseczki, lub szklane pucharki.
  2. Rozetrzyj razem serek kremowy, jogurt, wanilie i cukier; ubij na gladka mase (wystarczy trzepaczka balonowa). Rozdziel pomiedzy szklanki i zostaw w lodowce do czasu, az beda potrzebne.
  3. Wloz dzem i truskawki do malego rondelka. Podgrzewaj na niewielkim ogniu przez kilka minut, az dzem sie roztopi, a owoce beda miekkawe. Zestaw z ognia i zostaw do ostudzenia. Przed podaniem nakladaj kleks truskawek na kazdy serniczek.

Friday, 13 June 2014

Tarta rabarbarowo -migdałowa, z ciastem francuskim...

Istnieja takie polaczenia smakowe, ktore sprawdzaja sie zawsze i sa ponadczasowe. Jak zurawina i ciemna czekolada. Albo gruszka i ser plesniowy. Albo migdaly i rabarbar...
Moja dzisiajsza propozyja, to bardzo szybka, gotowa doslownie w 10-15min (+ pieczenie) tarta. Z migdalowym kremem i chrupiacym francuskim ciastem. Krojona na cieplo tworzy szlachetny balagan - widoczny na zdjeciu. Ale po wystygnieciu jest juz w porzadku. Mnie najbardziej pasawalaby w lodami waniliowymi, a z braku takowych przydala sie zalegajaca w lodowce smietanka 18%...
Przepis dojrzalam na blogu Smaczny kasek

Składniki:
  • opakowanie ciasta francuskiego (u mnie, jak zawsze, wygralo lenistwo, dlatego uzylam juz rozwalkowanej, 375g porcji, ktora byla ot w sam raz) 
  • 500g rabarbaru
  • 100g masła
  • 1/2 szklanki drobnego cukru
  • 2 jajka
  • 150g mielonych migdałów
  • skórka z 1 pomarańczy
  • 2 szczypty cynamonu
  • 2 garście płatków migdałowych
  • 2 lyzki cukru demerara, opcjonalnie
  1. Rozgrzej piekarnik do 180stC. Tortownicę (24cm) wyłoż papierem do pieczenia, a nastepnie wylep gotowym ciastem, tak by wystawało lekko poza brzegi.
  2. Rabarbar obierz i drobno pokroj. Masło utrzyj z cukrem, dodaj jajka, migdały, skórkę i cynamon. Wymieszaj. Masę przełoż na spód ciasta, poukładaj rabarbar, a wystające brzegi ciasta zagnij do środka. Całość posyp płatkami migdałowymi i ewentualnie cukrem.
  3. Piecz 40 min., lub do zrumienienia. Ja swoje ciasto wstawilam jeszcze na 5min pod srednio nagrzanego grilla, zeby nieco bardziej zrumienic ciasto francuskie i stopic posypke z cukru. Trzeba uwazac, zeby nie przedobrzyc - i z temperatura grilla i z czasem 'dopiekania' ciasta.