Brukiew (karpiel) to krzyżówka rzepy i kapusty. Kiedyś dominowała na stołach najuboższych rodzin. Dziś staje się modna wśród poszukiwaczy utraconych smaków. Jednak warzywo to doceni nie tylko nasze podniebienie. Brukiew to źródło zdrowia, od lat cenione w medycynie ludowej. Chociaż powinni ją ograniczyć chorzy na niedoczynność tarczycy, to od wieków brukiew stosowana jest jako środek wykrztuśny, moczopędny, pobudzający leniwe jelita oraz drogi żółciowe. Chcesz oczyścić się z toksyn i przeprowadzić naturalny detoks? Wypróbuj sok z brukwi. Działa on także pozytywnie na włosy oraz choroby skóry.
Brukiew to bogate źródło dobrych dla systemu nerwowego witamin z grupy B. Odnajdziemy w niej:
W brukwi znajdują się także pokłady dobrej dla naszego wzroku witaminy A, wpływającej na odporność witaminy C oraz rzadko spotykanej witaminy K, która bierze udział w procesach krzepnięcia krwi. Źródło
Brukiew to w ponad 80 proc. woda, ale odnajdziemy w niej także węglowodany (8,9 proc.) i nieco białka (1,1 proc). Oprócz bogactwa witamin, w brukwi znajdują się liczne składniki mineralne, między innymi: cynk, wapń, miedź, fosfor oraz żelazo. Ponadto odnajdziemy w niej również olejek gorczyczny, który zawiera siarkę. To ona pobudza organy trawienne oraz stosowana jest leczniczo przy chorobach wątroby, anemii, reumatyzmie oraz bronchicie(chorobie tchawicy i rozgałęzień oskrzelowych).
Brukiew została zaliczona do grupy warzyw krzyżowych, które mają największe właściwości przeciwnowotworowe. Wszystko za sprawą zawartych w niej glukozynolanów – pochodnych cukrów, które odpowiadają za gorzki smak warzywa. Są to substancje antyrakowe, szczególnie pomocne w obniżaniu ryzyka rozwoju raka żołądka, jelita grubego, płuc, piersi oraz prostaty. Najwięcej glukozynolanów zawiera nać brukwi (od 39 do 166 mg na 100 gramów). Pamiętajmy jednak, że podczas gotowania warzywa tracą około połowy antynowotworowych związków, które przechodzą do wrzącej wody. Wówczas wartości te spadają w brukwi odpowiednio do 21-94 mg.
Wszystko w nadmiarze szkodzi. To powiedzenie sprawdza się także w przypadku brukwi. Chociaż nie tuczy i łatwo można się nią nasycić, nie powinniśmy zbyt często jeść tego warzywa. Szczególnie dotyczy to osób, które mają problem z niedoczynnością tarczycy, bowiem brukiew może ją pogłębić. Warzywo to ma ogromny wpływ na funkcjonowanie tarczycy. Zawarte w nim związki biorą udział w syntezie tzw. tiocyjanianów, które kontrolują krążenie i poziom jodu w tarczycy. Dlatego osoby, które mają problemy z tym gruczołem, powinny ograniczyć brukiew w diecie. Źródło
Bez najmniejszych watpliwości można stwierdzić, że brukiew wraca do łask. Delicious magazine ma cała sekcję poświęcona jej gotowaniu, podobnie, jak i strona All recipes i BBC Food. Ale kilka propozycji znajdzie się też w polskiej blogosferze - klik. Najbardziej popularna metoda przetwarzania brukwi wydaje się purée i wszelkie jego wariacje - klik, a często towarzyszaca atrakcja sa inne warzywa (zwłaszcza marchewka) - klik. Ale pieczenie też znajduje zwolenników - klik i klik.