Thursday, 31 December 2009
Wednesday, 30 December 2009
Młoda kapustka...
Przepis znalazlam na blogu www.kuchennewzlotyiupadki.blox.pl i baaaardzo za niego dziekuje! Nawet moj wybrzydzajacy malzonek zajada ja bez wybrzydzania! Czyli sukces pelny! Pasuje swietnie do kotletow z piersi kurczaczej i tluczonych lub mlodych ziemniaczkow.
1. posztakować główkę młodej kapusty i obgotować ją do miękkości we wrzącej, osolonej wodzie, odcedzić;
2. w garnku przygotować zasmażkę z 1/4 kostki margaryny (ja wole maslo) i około 2 łyżek mąki, do niej około 1/3 szklanki przegotowanej wody;
3. dodać odcedzoną kapustę;
4. doprawić solą i pieprzem i posypać dużą ilość posiekanego koperku (daje suszony i jest bardzo ok), wymieszać.
2. w garnku przygotować zasmażkę z 1/4 kostki margaryny (ja wole maslo) i około 2 łyżek mąki, do niej około 1/3 szklanki przegotowanej wody;
3. dodać odcedzoną kapustę;
4. doprawić solą i pieprzem i posypać dużą ilość posiekanego koperku (daje suszony i jest bardzo ok), wymieszać.
Aaaaaaaa....
'You have been bought a gift subscription to olive. Your subscription will start with the MAR 2010 issue on sale from 03/02/2010.
Wszystkiego najlepszego Kasiu,
Zdrowia, szczescia i spelnienia marzen kochanie
Sam & Agnes''
Prosze bardzo - oto co dostalam na Gwiazdke! Czyli koniec z wysiadywaniem przy komputerze i z bieganiem co kilka minut z kuchni, zeby sprawdzic na ekranie nastepna czesc przepisu!
Dzieki kochani!!!
Zdrowia, szczescia i spelnienia marzen kochanie
Sam & Agnes''
Prosze bardzo - oto co dostalam na Gwiazdke! Czyli koniec z wysiadywaniem przy komputerze i z bieganiem co kilka minut z kuchni, zeby sprawdzic na ekranie nastepna czesc przepisu!
Dzieki kochani!!!
Tuesday, 29 December 2009
Świetny sos do makaronu...
Troche na niego juz za pozno... To taki bardziej jesienno-zapasowe gotowanie. Ale coz - przyda sie jesienia 2010!
Latwy, tani i smaczny! Czego chciec wiecej?
SOS Z PIECZONEJ PAPRYKI I CZERWONEJ CEBULI
Latwy, tani i smaczny! Czego chciec wiecej?
SOS Z PIECZONEJ PAPRYKI I CZERWONEJ CEBULI
''Roasted pepper sauce for pasta or chicken''
(pochodzi, podobnie jak i zdjecie, z www.bbcgoodfood.com )
(pochodzi, podobnie jak i zdjecie, z www.bbcgoodfood.com )
- 3 czerwone papryki - oczyszczone i pokrojone na kawalki;
- 2 obrane czerwone (moga byc biale) cebule - w kawalkach;
- lyzka oliwy;
- lyzka oliwy;
- pol lyzeczki suszonego tymianku (opcjonalnie);
- 500g passaty (moze byc puszka 400g siekanych pomidorow)
Rozgrzac piekarnik do 220stC (albo do 200stC - z termoobiegiem). Wrzucic warzywa do miski i wymieszac dokladnie z oliwa i tymiankiem. Piec do czasu, az warzywa sa miekkie i leciutko czernieja. Schlodzic i zmiksowac (na gladko, albo lekko 'chropowato'). Wmieszac passate, doprawic i podgrzac.
Mnie wychodza z podanej ilosci dwie porcje. Dobrze jest uzyc duzo pieprzu, zeby lekko zlamac slodkosc papryki i cebuli. Sos jest swietny z makaronem. Z kurczakiem nie probowalam.
Wednesday, 16 December 2009
6 listopada 2009 - to już rok!
Nie chce sie wierzyc, ze minal rok! Juz rok... dopiero rok... Moj 90 - letni dziadek twierdzi, ze cale zycie tak mija: ''jakby ktos otworzyl i zamknal drzwi'' A i tak lezka sie w oku kreci...
Samira urodzila sie w domu - Londyn daje takie mozliwosci. Bardzo spokojna, domowa atmosfera, zero nieznanych zapachow i czysta, wlasna lazienka z wanna do lezenia. Od samego poczatku do konca byl z nami tatunio - musial skonczyc, to, co zaczal... Poza tym bardzo przyjazna polozna - Natalie - byla non-stop 'na telefonie', kontrolnie odwiedzila nas okolo 8 wieczorem, a potem dojechala na final, okolo 23.
Wrazenie niezapomniane, takze dlatego, ze akurat trwaly wybory prezydenckie w Ameryce - wygral Obama!
Ciasto urodzinowe dla Susu:
(male, bo nie spodziewalismy sie nikogo...)
- dwie 'flan cases' (marki Asda) - biszkoptowe, z delikatnym wglebieniem;
- mala, 300 ml, 'whipping cream' - smietanka do ubijania;
- tuba gotowego, rozowego lukieru do dekoracji;
- karmel z puszki - gotowy, albo zrobiony dzien wczesniej z mleka skondensowanego;
- 175g miekkiego, niesolonego masla;
- 300g cukru pudru;- odrobina esencji waniliowej;
(male, bo nie spodziewalismy sie nikogo...)
- dwie 'flan cases' (marki Asda) - biszkoptowe, z delikatnym wglebieniem;
- mala, 300 ml, 'whipping cream' - smietanka do ubijania;
- tuba gotowego, rozowego lukieru do dekoracji;
- karmel z puszki - gotowy, albo zrobiony dzien wczesniej z mleka skondensowanego;
- 175g miekkiego, niesolonego masla;
- 300g cukru pudru;- odrobina esencji waniliowej;
Najlatwiejsza robota na swiecie! Ubij smietanke dodajac odrobine cukru (do smaku - ja nie robie za slodkiej) i kropelke wanilii. Posmaruj wglebienie w pierwszym biszkopcie karmelem i wyloz ubita smietanke.
(To jest zaleta 'flan case' - to wglebienie pozwala na wlozenie duzej ilosci nadzienia do srodka, a jednoczenie ulatwia prace nad bokami - krem jest calkiem ukryty w srodku i nie rozmazuje sie, gdy obkladamy ciasto twardym lukrem dookola.)
Ubijamy maslo na puszysta mase i dodajemy powoli, po lyzce, cukru pudru, do czasu uzyskania bardzo kremowego i puszystego 'icingu'. Na koniec - odrobina wanilii. Gotowym lukrem smarujemy delikatnie boki i wierzch tortu - teraz juz mozna robic dekoracje kolorowym lukrem!
EASY PEASY!
(To jest zaleta 'flan case' - to wglebienie pozwala na wlozenie duzej ilosci nadzienia do srodka, a jednoczenie ulatwia prace nad bokami - krem jest calkiem ukryty w srodku i nie rozmazuje sie, gdy obkladamy ciasto twardym lukrem dookola.)
Ubijamy maslo na puszysta mase i dodajemy powoli, po lyzce, cukru pudru, do czasu uzyskania bardzo kremowego i puszystego 'icingu'. Na koniec - odrobina wanilii. Gotowym lukrem smarujemy delikatnie boki i wierzch tortu - teraz juz mozna robic dekoracje kolorowym lukrem!
EASY PEASY!
Thursday, 26 November 2009
23 listopada 2009 - to już 3 lata!
I kolejne urodziny! Pod koniec roku zawsze mamy urodzaj na uroczystosci!
Tort zmodyfikowany lekko po eksperymencie z tortem dla Susu. Okazalo sie, ze angielski 'icing' jest niesamowicie slodki i w wiekszych ilosciach malo zjadliwy. Dlatego tym razem lukier jest tylko na wierzchu tortu, co pozwala na zrobienie napisow i dekoracje - nie trzymaja sie na samej bitej smietanie.
TORT DLA KHODOR'A
- gotowe biszkoptowe blaty do przekladania (z polskiego sklepu);
- 2 opakowania (300ml) smietanki do ubijania - whipping cream;
- 2 puszki mieszanych owocow - odcedzonych z soku;
- 4 lyzki karmelu zrobionego z mleka skondensowanego;
- 2 lyzki cukru;
- kropla esencji waniliowej;
- 85g miekkiego, niesolonego masla;
- 150g cukru pudru;
- kolorowy gotowy lukier do dekoracji;
Ubijamy dobrze smietanke, dodajac cukier i odrobine wanilii. Robimy icing: wrzucamy maslo do miseczki i ubijamy mikserem dodajac po lyzce cukru pudru, do czasu, az mamy puszysty, delikatny krem. Mozna dodac odrobine olejku waniliowego lub migdalowego
Smarujemy pierwszy blat 2 lyzkami karmelu (mozna dac wiecej - to juz kwestia eksperymentu), nakladamy polowe owocow i 1/3 smietanki. DELIKATNIE nakladamy drugi blat i powtarzamy czynnosci. Na wierzch nakladamy ostatni biszkopt i smarujemy boki ciasta reszta smietany. Wierzch bardzo delikatnie smarujemy icingiem i juz mozna nakladac dekoracje!
Saturday, 3 October 2009
Sos BBQ...
Moj najukochanszy, ostatnio, sos. Nadaje sie fantastycznie do zeberek i do kurczaka. Jak sama nazwa wskazuje przeznaczony jest do grillowania, ale ja nigdy nie mialam szansy - wrzucam miesko do piekarnika. Przepis pochodzi z www.bbcgoodfood.com
SOS BBQ
- lyzka oliwy;
- posiekana cebula;
- 400g puszka siekanych pomidorow;
- 3 zabki czosnku, zmiazdzone;
- 85g brazowego cukru;
- 3 lyzki octu (chodzi o 'malt vinegar', brazowy);
- 2 lyzki sosu Worcestershire (nie mam pojecia, czy jest w Polsce?);
- lyzka przecieru pomidorowego;
Smazyc cebule na rozgrzanym tluszczu przez okolo 4-5min, az zmieknie. Dorzucic pozostale skladniki, zagotowac i gotowac na malym ogniu przez okolo 25min. Zmiksowac, jesli chcemy gladki sos.
Na zdjeciu jest sos bbq z odrobina domieszanego creme frache - pyszny dip (do frytek na przyklad)
Sunday, 27 September 2009
Włosko mi!
Focaccia pol-razowa i MinestroneSwietny i lekki obiad na dzien wolny. Troszke pracochlonny, ale coz w zyciu nie kosztuje? Grunt, to sie zorganizowac - ciasto na chlebek rosnie,a my robimy zupe!
FOCACCIA:
- 250g maki bialej chlebowej;
- 250g maki razowej chlebowej;
- 7g saszetka drozdzy;
- lyzeczka soli;
- 350ml cieplawej wody;
- 2 lyzki maku, garstka ziaren slonecznika, garstka nasion dyni;
FOCACCIA:
- 250g maki bialej chlebowej;
- 250g maki razowej chlebowej;
- 7g saszetka drozdzy;
- lyzeczka soli;
- 350ml cieplawej wody;
- 2 lyzki maku, garstka ziaren slonecznika, garstka nasion dyni;
Skladniki mieszamy w misce, przekladamy na blat i wyrabiamy przez okolo 10 min, do czasu, az ciasto jest bardzo gladkie i aksamitne. Odstawiamy w cieple miejsce na godzine do wyrosniecia - robimy zupe!
Wyrosniete ciasto walkujemy do wielkosci blaszki (nasmarowanej odrobina oleju) - nie moze byc zbyt cienkie! Odstawiamy na pol godziny do wyrosniecia. Robimy dziurki palcem, smarujemy oliwa i pieczemy okolo 15-20min w 200 st C.
MINESTRONE:- 1/4 kapusty Savoy, posiekanej;
- 2 marchewki, posiekane;
- puszka siekanych pomidorow;
- lyzka przecieru pomidorowego;
- cebula, posiekana;
- maly ziemniak, posiekany;
-mala cukinia, posiekana lub w pol-plasterkach;
- kostka rosolowa warzywna;
- lyzka oleju;
- garsc makaronu 'macaroni' lub 'vermicelli', albo innego, malego
- 2 marchewki, posiekane;
- puszka siekanych pomidorow;
- lyzka przecieru pomidorowego;
- cebula, posiekana;
- maly ziemniak, posiekany;
-mala cukinia, posiekana lub w pol-plasterkach;
- kostka rosolowa warzywna;
- lyzka oleju;
- garsc makaronu 'macaroni' lub 'vermicelli', albo innego, malego
Cebule podsmazamy na oleju, dorzucamy marchewke i ziemniaka, smazymy razem przez chwile. Wlewamy pomidory i wode - napelniamy puszke po pomidorach dwa razy, oraz przecier i kostke. Doprowadzamy do wrzenia i gotujemy na malym ogniu do miekkosci warzyw - okolo 20 min. Dorzucamy cukinie, gotujemy okolo 5 min i wrzucamy kapuste na nastepne 5 min. Makaron? Zalezy jaki jest duzy. Vermicelli wrzucam juz po wszystkim i wcale nie gotuje. Inne, wieksze ksztalty trzeba dorzucic wczesniej, zaleznie od instrukcji na opakowaniu.
Thursday, 24 September 2009
Kapuściano mi...
Dosc czaso- i pracochlonne - nie ma sie co oszukiwac! Nalesniki, farsz, zawijanie, smazenie.... I pol dnia z glowy! Ale, ze moj malzonek jest akurat w domu, udalo mi sie zrobic porcje.
KROKIETY Z KAPUSTA I PIECZARKAMI
Ciasto na nalesniki:
- 3 szklanki maki;
- 3 szklanki maki;
- 1,5 szklanki wody;
- 1,5 szklanki mleka;
- 1-2 jajka (dalam 1 cale i 2 bialka - zostaly po paczkach:);- 4 lyzki oleju;
- szczypta soli;
Skladniki ciasta mieszamy, robiac ladna, gladka mase, a potem odstawiamy na przynajmniej pol godziny. Smazymy nalesniki - ja lubie na nieprzywierajacej patelni.
Farsz:
- 0,5kg woreczek kapusty kiszonej (ja nie siekam jej dodatkowo i nie plucze, bo lubie bardzo kwasna);
Farsz:
- 0,5kg woreczek kapusty kiszonej (ja nie siekam jej dodatkowo i nie plucze, bo lubie bardzo kwasna);
- 250g opakowanie pieczarek;
- duza, posiekana cebula;
- 2 lyzki oleju;
Kapuste wrzucamy do garnka i zalewamy woda. Gotujemy do miekkosci, odcedzamy. Cebyle smazymy na duzej patelni na oleju. Dorzucamy pieczarki - ja daje starte na duzych oczkach tarki. Podsmazamy mase kilka minut. Wrzucamy kapuste do pieczarek, dobrze mieszamy.
Nakladamy okolo 2 lyzki farszu na nalesnik i zwijamy tak, jak lubimy. Ja daje farsz wzdluz srodka, potem skladam do srodka brzegi i zwijam w rulonik. Kazdego krokieta moczymy w roztrzepanym jajku i obtaczamy w bulce tartej. Smazymy na glebokim, goracym oleju, do czasu az krokiety sa zlote ze wszystkich stron.
Wyszlo mi 14 krokietow i dodatkowo 4 nalesniki na kolacje dla chlopakow.
Nakladamy okolo 2 lyzki farszu na nalesnik i zwijamy tak, jak lubimy. Ja daje farsz wzdluz srodka, potem skladam do srodka brzegi i zwijam w rulonik. Kazdego krokieta moczymy w roztrzepanym jajku i obtaczamy w bulce tartej. Smazymy na glebokim, goracym oleju, do czasu az krokiety sa zlote ze wszystkich stron.
Wyszlo mi 14 krokietow i dodatkowo 4 nalesniki na kolacje dla chlopakow.
A do tego salatka Coleslaw:
- cwiartka kapusty Savoy tj. tej 'bufrowanej' (ale moze byc kazda inna), pokrojonej w kwadraciki;
-marchewka, starta na tarce o duzych oczkach;
- kawalek cebuli, pokrojonej w piorka;- 4 lyzki majonezu;
- 1 lyzka creme frache;- sol (nie za duzo) i pieprz do smaku;
opcjonalnie: jablko, starte na duzych oczkach, 2-3 zielone cebulki w plasterkach (zamiast cebuli);
- 1 lyzka creme frache;- sol (nie za duzo) i pieprz do smaku;
opcjonalnie: jablko, starte na duzych oczkach, 2-3 zielone cebulki w plasterkach (zamiast cebuli);
Skladniki mieszamy razem i doprawiamy do smaku. UWAGA - bardzo latwo jest te salatke przesolic, wiec lepiej uzyc mniej soli, bo, jak mawiaja kucharze: 'latwo wlozyc, trudno wyjac'.
Wednesday, 23 September 2009
Cały obiad! (Ciasto drożdżowe + gulasz)
Polskie, bez watpienia, najukochansze ciasto! :)
Zrobilam i bylam na nie, nie bez przyjemnosci, skazana przez trzy dni - maz takich 'specjalow' nie tyka! :)
Przepis pochodzi z bloga www.02smaki.bloog.pl (i kilku innych blogow, jesli juz o tym...). Tyle tylko, ze nie zwijalam go w slimaczki, ale zrobilam jedna wielka drozdzowe!
Ciasto drozdzowe z truskawkami i kruszonka.
- 80g cukru;
- lyzeczka soli;
- 70g miekkiego masla;
- duze jajko;
- 450g maki pszennej;
- szklanka cieplego mleka;
- saszetka 7g suchych drozdzy (tylko to mam);
- 80g cukru;
- lyzeczka soli;
- 70g miekkiego masla;
- duze jajko;
- 450g maki pszennej;
- szklanka cieplego mleka;
- saszetka 7g suchych drozdzy (tylko to mam);
KRUSZONKA:
- pol szklanki maki;
- pol szklanki drobnego cukru;
- dwie czubate lyzki margaryny;
- pol szklanki drobnego cukru;
- dwie czubate lyzki margaryny;
(Wszystkie skladniki zagniesc w miseczce, rozcierajac margaryne z maka i cukrem, do czasu, kiedy zaczyna przypominac bulke tarta. Odstawic do lodowki.)
Ze skladnikow wyrobic ciasto. Zostawic dowyrosniecia na okolo godzine w cieplym miejscu . Wykleic rozwalkowanym ciastem wysmarowana maslem blaszke i zostawic do wyrosniecia na okolo pol godziny. Wcisnac truskawki w rownych odstepach i posypac kruszonka. Piec okolo pol godziny w 180 st C.
Ze skladnikow wyrobic ciasto. Zostawic dowyrosniecia na okolo godzine w cieplym miejscu . Wykleic rozwalkowanym ciastem wysmarowana maslem blaszke i zostawic do wyrosniecia na okolo pol godziny. Wcisnac truskawki w rownych odstepach i posypac kruszonka. Piec okolo pol godziny w 180 st C.
GULASZ?
Tytul jest z pytajnikiem, bo nie jestem pewna, czy to gulasz... Oryginalny pomysl i przepis pochodzi z bbcgoodfood od niezastapionej Mary Cadogan ('Spicy lamb with chickpeas'), ale nie mialam w domu harrisy, a poza tym danie wydawalo mi sie lekko mdlawe... Dlatego je zmodyfikowalam :)
Mialam w zamrazalce kawal miesa, w ktorego posiadanie weszlam nastepujaco: poprosilam rzeznika o wykrojenie dwochh stekow na obiad... Widzialam w jego oczach bardzo silne niezrozumienie - rzeznicy halal sa bardzo kiepscy, jesli chodzi o europejskie upodobania. Do domu wrocilam z workiem pelnym wielkich kawalow miecha, z ktorych tylko jeden odrobine steka przypominal.... Ale nic to, zawsze moge je zuzyc na cos innego!
- duza cebula, posiekana;
- okolo 700g miesa wolowego;
- dwie lyzki oleju;
- puszka posiekanych pomidorow (400g);
- jedna czerwona papryka, wyczyszczona i pokrojona na kawalki;
- dwie lyzki przecieru pomidorowego;
- sol, pieprz do smaku.
Mialam w zamrazalce kawal miesa, w ktorego posiadanie weszlam nastepujaco: poprosilam rzeznika o wykrojenie dwochh stekow na obiad... Widzialam w jego oczach bardzo silne niezrozumienie - rzeznicy halal sa bardzo kiepscy, jesli chodzi o europejskie upodobania. Do domu wrocilam z workiem pelnym wielkich kawalow miecha, z ktorych tylko jeden odrobine steka przypominal.... Ale nic to, zawsze moge je zuzyc na cos innego!
- duza cebula, posiekana;
- okolo 700g miesa wolowego;
- dwie lyzki oleju;
- puszka posiekanych pomidorow (400g);
- jedna czerwona papryka, wyczyszczona i pokrojona na kawalki;
- dwie lyzki przecieru pomidorowego;
- sol, pieprz do smaku.
Cebule podsmazamy na rozgrzanym oleju, wrzucamy mieso i smazymy 10 min, az zbrazowieje lekko. Dorzucamy pomidory i wlewamy wode - napelniamy puszke po pomidorach. Wrzucamy przecier i papryke i gotujemy na malenkim ogniu przez okolo 2 godziny - sprawdzajac i dolewajac wody, jesli sos staje sie zbyt gesty. Podajemy z czystym ryzem i chlebem.
Subscribe to:
Posts (Atom)