Sunday, 31 October 2010

Brownie z żurawinami...

''Cranberry-pistachio brownies'' z www.bbcgoodfood. Nieprawdopodobnie czekoladowe - 300g ciemnej czekolady robi swoje! Dla prawdziwych czekoladozercow...


  • 200g masla, pokrojonego na kawalki + extra do wysmarowania formy
  • 2 x 150g tabliczki ciemnej czekolady (40% kakao jest w porzadku)
  • 280g cukru light muscovado - dalam bialy, drobny do wypiekow, i mniej - okolo 200g 
  • 4 lyzki mleka lub soku zurawinowego - dalam mleko
  • 4 srednie jajka
  • 200g maki 
  • ½ lyzeczki cynamonu 
  • 75g suszonych zurawin 
  • 100g pistacji, pokrojonych - dalam orzechy wloskie
  • cukier puder do posypania - opcjonalnie


    1. Rozgrzej piekarnik do 180stC. Wysmaruj maslem nieprzywierajaca foremke (okolo 31 x 17 x 3.5cm) - moja ma 26 x 26cm i byla w porzadku. Mozesz wylozyc spod papierem do pieczenia. Polam czekolade na kawalki, wloz do garnka razem z maslem, cukrem i mlekiem lub sokiem, potem delikatnie podgrzewaj, czesto mieszajac, az do stopienia i wymieszania skladnikow - ja wrzucilam do szklanej miski i zostawilam na garnku z gotujaca sie woda (tak jest latwiej, bo nie trzeba pilnowac, zeby sie nie przypalilo). Lekko ostudz, a potem wbij po jednym jajka caly czas miksujac elektrycznym mikserem - mix powinien przypominac mus czekoladowy. Delikatnie wmieszaj make, cynamon i zurawine. 
    2. Wylej polowe ciasta do przygotowanej blaszki, posyp orzechami i delikatnie przykryj druga polowa mieszanki. Piecz okolo 25 - 30min. Wciaz cieple ciasto pokroj na kwadraty. Powinno wytrzymac w zamknietym pojemniku nawet do tygodnia.


    Saturday, 30 October 2010

    Gnocchi z pieczonym butternut squash i serkiem kozim...

    Przepis z niezawodnej strony www.bbcgoodfood.com ''Gnocchi with roasted squash & goat's cheese'' i wlasnie tam mozna zglosic sie po oryginal. Ja podaje juz ze swoimi zmianami, dostosowanymi do gustow calej rodziny :)


    Skladniki:
    • 450g butternut squash, obranego i pokrojonego na male kawalki
    • 1 zabek czosnku, obrany i przekrojony na pol
    • 2 lyzki oliwy
    • 500g paczka gnocchi - uzylam swoich, domowych, juz ugotowanych i mrozonych ***
    • 200g mlodego szpinaku - mialam paczke 140g i bylo w sam raz
    • 100g serka koziego
    1. Rozgrzej piekarnik do 200stC. Wrzuc squash na blaszke do piecznie, razem z oliwa i czosnkiem, odrobina soli i pieprzu, i dobrze wymieszaj. Piecz okolo 20min, mieszajac w polowie, az squash bedzie miekki i zlotawy.  
    2. W miedzyczasie rozgrzej odrobine oliwy na nieprzywierajacej patelni. Wrzuc gnocchi i smaz na zloty kolor. Pod koniec dodaj szpinak, dobrze zamieszaj i smaz kilka minut - tylko do czasu, az zwiednie. Wrzuc zawartosc patelni na blaszke wyjeta z piekarnika, wszystko delikatnie mieszajac i gniotac miekki, upieczony czosnek. Wyloz na talerze, posyp okruchami koziego sera i podawaj.
    *** Z powodu specyficznego upodobania rodzinnego - wszyscy wola pierogi i gnocchi raczej odsmazane    na zloto, niz swieze, prosto z wody, wszelkie tego typu potrawy przygotowuje na zapas i mroze. Generalnie gnocchi powinno sie mrozic surowe, a potem gotowac, co przy powyzszym zalozeniu raczej nie wchodzi w rachube. 

         
    Domowe Gnocchi:        -500g ugotowanych, tluczonych ziemniakow  
              (dobre sa resztki z poprzedniego dnia)
            -150g maki + garsc do podsypywania
            -1 jajko
    Wszystkie skladniki wlozyc do miski i wyrobic miekkie, elastyczne ciasto, podsypujac w miare potrzeby  maka. Formowac walki o srednicy okolo 2cm, kroic na 2.5cm kawalki. Gotowac partiami w osolonej wodzie - okolo 1min od wyplyniecia na powierzchnie. Zostawic do ostudzenia. Mrozic rozlozone pojedyncza warstwa na tackach wylozonych folia kuchenna. Zamrozone porcjowac i przekladac do woreczkow. 
    500g wystarcza spokojnie dla 2 osob, dla rodziny 2+2 uzywam okolo 750g.
     

    Friday, 29 October 2010

    Francuskie pierogi z grzybami i ... tyle!



    Kolejna propozycja do akcji 'Pierogarnia'. Wyszly przepyszne i nawet nie wiem, jak wytrzymuja do nastepnego dnia, bo nie mialo co wytrzymywac... Tylko jedna uwaga: przy serku kozim chyba latwiej, wygodniej i lepiej jest zostawic pokrojony na plastry ser i wkladac po kawalku w miare lepienia pierogow.



    Francuskie pierogi z grzybami i szynką                                           


    Przepis z czasopisma "Moje Gotowanie", wrzesień 2010
                                              
    Składniki (na okolo 15 sztuk):
    • 450 g ciasta francuskiego - zuzylam caly blok 500g 
    • 200 g grzybów - o ''grzybach grzybach'', to ja moge pomarzyc!; uzylam 400g pieczarek
    • 100 g szynki wędzonej - ha! odpada!
    • 100 g serka śmietankowego - o, tu to ja mam wybor!; padlo na ''Somerset goats cheese'' (Thiss mild and creamy goats cheese is made at the award winning Lubborn Creamery in Somerset) :):):):):)
    • 2 jajka - opuscilam
    • 1 cebula 
    • 2-3 łyżki natki szczypiorku, pietruszki i bazylii - tez opuscilam
    • sól i pieprz
    • oliwa
    • I dodatek ode mnie - 6 pokrojonych drobno czarnych oliwek z wody - oliwki i serek kozi, to zawsze wygrana sprawa! 
    Grzyby Pieczarki oczyścić i pokroić. Cebulę drobno posiekać, szynkę pokroić w paski. Cebulę zeszklić na oliwie, dodać grzyby i szynkę, przesmażyć. Przyprawić solą, pieprzem. Przestudzić, dodać serek, świeże zioła, wymieszać i ewentualnie przyprawić.
    Z ciasta wycinać kwadraty o bokach 7x7 cm, na każdym ułożyć po łyżce farszu i zlepić brzegi. Posmarować rozmąconymi jajkami i piec 15 minut w temperaturze 200ºC. Z podanych proporcji mnie wyszlo 15 pierogow.

    Thursday, 28 October 2010

    Kremowa zupa pomidorowa z dynia...


    Przepis pochodzi ze strony www.deliciousmagazine.co.uk ''Creamy butternut squash and tomato soup'', a podane proporcje maja wystarczyc dla 6 osob. Dla mniejszej rodziny warto ugotowac calosc, a zbywajace porcje zamrozic - przed dodaniem smietanki. 


    Skladniki:

    • 50g masla
    • 2 duze cebule, pokrojone w kostke
    • 2 galazki selera naciowego, pokrojone
    • 2 x 400g puszki krojonych pomidorow z ziolami
    • 500g butternut squash, oczyszczonego i pokrojonego w kostke
    • 550ml goracego bulionu warzywnego
    • 142ml smietanki 36% - opcjonalnie, ja nie dalam
    1. Roztop maslo w duzym garnku. Wrzuc cebule i selera i gotuj okolo 5min, mieszajac od czasu do czasu, az zaczna mieknac. Wmieszaj pomidory, dynie i wywar i zagotuj. Zmniejsz ogien i gotuj, pyrkajace tylko, okolo 30-35min, do czasu, az squash jest bardzo miekki. Ostudz.
    2. Zmiksuj blenderem do gladkosci. Delikatnie podgrzej, dodajac smietanke i mieszajac. Zdejmij z ognia i dopraw do smaku. - Ja te czesc opuscilam. Jeszcze goraca zupe najpierw pogniotlam tluczkiem do ziemniakow (latwiej potem miksowac), potem zmiksowalam i doprawilam, a smietanki nie dodalam wcale.
        

    Wednesday, 27 October 2010

    Granola domowa...



    -65g masla;
    -75g miodu;
    -1 lyzka golden syrup;
    -250g platkow owsianych;
    -50g wiorek kokosowych;
    -50g pestek z dyni;
    -50g pestek slonecznika;
    -50g orzechow wloskich, polamanych na male kawalki;
    -50g orzechow laskowych;
    -100g sultanek;
    -50g suszonej zurawiny;
    Rozgrzej piekarnik do 160stC.
    Wloz maslo, miod i golden syrup do malego garnuszka i podgrzewaj delikatnie do ropuszczenia skladnikow.
    Wymieszaj pozostale skladniki - oprocz suszonych owocow - w duzej misce. Wlej roztopiona mase i dokladnie wymieszaj. Rozloz na blaszce i piecz przez okolo 40min, az orzechy i pestki beda zlotawe. Mieszaj co kilka minut. Warto jest zaczac sprawdzac po okolo 25min, czy mieszanka sie nie przypala.
    Wyjmij blaszke z piekarnika i zostaw do ostudzenia, mieszajac od czasu do czasu - jesli wlozysz do miski ciepla mieszanke rozmoczy sie! Dodaj zurawine i sultanki, wymieszaj i przeloz do zamykanego pojemnika. W temperaturze pokojowej granola powinna wytrzymac okolo miesiaca. 

    Tuesday, 26 October 2010

    Cassoulet kielbaskowo - paprykowy...


    Na teflonowej patelni rozgrzej 2 lyzki oleju. Usmaz kilka kielbasek, az beda rownomiernie zbrazowione - ja uzylam 8 wolowych kielbasek a la frankfurterki o dlugosci okolo 15cm (kazda pokrojona na 3 czesci). Dodaj 1 cebule, obrana i pokrojona na plasterki, 1 czerwona papryke, oczyszczona i pokrojona na paseczki, 1 puszke fasolki (okolo 300g) - odcedzona i przeplukana - u mnie maslowa, ale moze byc cannellini lub czerwona 'kidney beans', oraz 400g puszke krojonych pomidorow. Zagotuj, przykryj, zmniejsz ogien i gotuj pyrkajace tylko przez okolo 20min, mieszajac od czasu do czasu, az kielbaski beda ugotowane. 
    Zjedlismy z chlebem, ale potrawa powinna zgrac sie dosc ladnie z ziemniaczkami puree lub frytkami.

    Monday, 25 October 2010

    Zupa z dyni i marchewki...


    Przepis oryginalnie pochodzi ze strony www.pozytywnakuchnia.pl , a ja podaje juz z moimi (niewielkimi, ale jednak) zmianami.
  • okolo 1 kg dyni (pokrojonej w dużą kostkę);
  • 1 cebula (pokrojona w krążki);
  • 3 male marchewki (pokrojone na plasterki);
  • 3 szklanki wywaru warzywnego - ja z kostki;
  • 1 łyżka masła;
  • 3 łyżki oliwy z oliwek;
  • 250ml mleka;
  • 2 łyżeczki soku z cytryny;
  • szczypta mielonej kolendry;
  • szczypta mielonego kminu;
  • szczypta mielonego chilli;
  • sól, pieprz;

  • Dynię wymieszac w misce z 2 lyzkami oliwy, rozlozyc na blaszce i piec do miekkosci, przez okolo 45min, w piekarniku nagrzanym do 200stC.
    Cebulę podsmażyc na maśle i reszcie oliwy aż się zeszkli.
    Dodac marchewkę i smażyc aż zmięknie.
    Warzywa wrzucic do garnka, zalac wywarem warzywnym i zagotowac. Przykryc i gotowac okolo 15min - do miekkosci.
    Zmiksowac na gładko. Doprawic do smaku sola, pieprzem, kolendra, chilli i kminem.
    Po zmiksowaniu zupę przelac z powrotem do garnka. Dolac mleko, zamieszac i dolac sok z cytryny.

    Podane proporcje wystarczyly na posilek dla rodziny 2+2, a pozostala dodatkowa porcja siedzi sobie w zamrazarce.
           


    Sunday, 24 October 2010

    Pudding (jeden) na milion... (Nigella Lawson)

    Chodzi oczywiscie o milionowa odslone strony www.2smaki.pl  :) Bo to wlasnie tam znalazlam przepis na pudding toffi wg Nigelli Lawson. Pyszny, latwy i swietny nawet nastepnego dnia, lekko podgrzany w piekarniku, przy okazji robienia czegos innego.


    Pudding toffi z daktylami: 
     
    Ciasto: 
    -100 g ciemnego cukru trzcinowego muscovado;
    -175 g mąki;
    -1 i 1/3 łyżeczki proszku do pieczenia;
    -125 ml pełnotłustego mleka;
    -jajko;
    -łyżeczka ekstraktu waniliowego lub 2 łyżeczki cukru waniliowego - nie dalam;
    -50 g rozpuszczonego masła;
    -200 g pokrojonych daktyli;
     
     
    Sos: 
    -200 g ciemnego cukru trzcinowego muscovado;
    -około 25 g masła w małych kawałkach;

    -500 ml wrzątku;

    W dużej misce wymieszaj 100 g cukru muscovado (i cukru waniliowego, jeśli używasz), mąkę i proszek do pieczenia. W drugiej misce wymieszaj mleko, jajko, ekstrakt wanilii i rozpuszczone masło. Wlej płynne składniki do suchych i wymieszaj drewnianą łyżką. Dodaj daktyle, wymieszaj. Przelej do 1,5-litrowego naczynia do zapiekania, wysmarowanego masłem - moje mialo 20cm srednicy i 9cm wysokosci i bylo w sam raz. Posyp pozostałym cukrem muscovado, rozłóż kawałki masła i zalej wrzątkiem - delikatnie, zeby nie zrobic dziury w samym srodku! Na tym etapie pudding nie wygląda zachęcająco, ale to się zmieni!  (Oj, tutaj swieta racja! Moj syn wpadl do kuchni ze slowami - 'o, zupa!')
    Piecz 45-55 minut w temperaturze 190°C. Wierzch powinien być sprężysty i gąbczasty. Pod nim wytworzy się gęsty, ciągnący sos. Podawaj z lodami waniliowymi, śmietaną lub z jogurtem naturalnym.      



    Saturday, 23 October 2010

    Dorsz zapiekany z dynią z ziemniaczkami i świeżym tymiankiem...


    Pomysl pochodzi z niezawodnej strony www.kwestiasmaku.pl Ja podaje juz moje proporcje, dostosowane do apetytu i wielkosci rodziny 2+2, przy zalozeniu, ze dzieci ryby, przypominajacej rybe, nie jedza. Bo takimi na przyklad wsciekle-pomaranczowymi paluszkami rybnymi, niewiadomego pochodzenia, to juz nie pogardza...
    Dorsz zapiekany z dynią z ziemniaczkami i świeżym tymiankiem:- okolo 15 wiekszych młodych ziemniaczków, obranych i pokrojonych w grube plastry; 
    - 0.5 litra bulionu warzywnego;
    - 5-6 ziarenek pieprzu; 
    - 1 lyzeczka listkow świeżego tymianku; 
    - 2 szklanki pokrojonej w kostkę dyni, obranej i bez pestek; 
    - 4 filety z dorsza (okolo 500g); 
    - sól, pieprz; 
    - 1/2 cytryny; 
    - oliwa z oliwek;

    • Piekarnik nagrzać do 200 stopni. Ziemniaki zalać bulionem, dodać ziarenka pieprzu, polowe tymianku i gotować przez 15 minut. Po 10 minutach dodać dynię.
    • Filety z dorsza umyć, osuszyć, oprószyć solą, pieprzem i skropić sokiem z cytryny. Wysmarować 2 łyżkami oliwy z oliwek. Odstawić.
    • Do naczynia żaroodpornego wyłożyć ziemniaki i dynię. Na wierzch ułożyć filety z dorsza, posypac reszta tymianku. Polać 2 łyżkami oliwy z oliwek i wstawić do piekarnika bez przykrycia na 20 - 25 minut (w zależności od grubości fletów), lub do czasu aż ryba będzie upieczona. Dodatkowo na 5 minut przed końcem pieczenia włączyć funkcję grilla, zwiększyć moc do 225 stopni, aby zrumienić potrawę. W połowie grillowania przemieszać ziemniaki aby w miarę równomiernie się zrumieniły.
    Uwagi: uzylam prawdziwej, pomaranczowej, slicznej i okraglej dyni, ale jej smak i 'niedogotowana' struktura nie dodaly potrawie uroku. Mysle, ze lepiej byloby uzyc bardziej zwartej i maczystej odmiany, jak na przyklad moj ukochany butternut squash.
    PS. Nastepnego dnia robilam zupe dyniowa i dokladnie te sama dynie pieklam na zwyklej blaszce - byla pyszna, lekko zlotawa i mieciutka, wiec moze jednak wiele zalezy od naczynia do zapiekania?

    Friday, 22 October 2010

    Pierogi z serem na słono...

    Kolejny eksperyment pierogowy... Wierzcie, lub nie, ale nigdy nie jadlam, ani, co za tym idzie, nie robilam pierogow z serem na slono. Ruskie tak, ale to cos innego. W domu, kiedys dawno, dawno temu, byly raczej nalesniki i pierogi z serem, ale na slodko. Ochoty na eksperyment narobila mi, kilka juz lat temu, ksiazka 'Zapiski stanu powaznego' Moniki Szwaji:
    ''Na drugie danie postanowilam dac ukochanemu mezczyznie nalesniki z serem. Nie na slodko, bron Boze. Na ostro. Cebulka i duzo pieprzu.'' 
    O, na przyklad tak nalesnikow, to ja nigdy nie jadlam! Poza tym dlugo nie mialam dostepu do najprostszego, swojskiego twarogu. Uzywalam roznych substytutow: serka quark, ricotta, twardego, bialego sera salatkowego a la feta, itd. Osiagajac efekty lepsze, lub gorsze... Teraz dostep do twarogu mam nieograniczony, a po eksperymentach zostaly mi mile wspomnienia.


    Pierogi z serem na slono:ciasto(wychodzi okolo 30 pierogow)-3 szklanki maki;
    -1 lyzka oleju;
    -1 jajko;
    -goraca woda;
    farsz-250g twarogu;
    -200g twardego, bialego sera salatkowego, typu feta (moze byc supermarketowa podrobka);
    -2 lyzki cebulki, drobniutko posiekanej, usmazonej na zloty kolor i dobrze osaczonej z tluszczu na papierowym reczniku;
    - hojna szczypta pieprzu;
    - sol - delikatnie i do smaku, bo ser salatkowy lubi byc bardzo slony
    ;


    Make, olej i jajko wrzucic do miski. Wlewajac goraca wode wyrobic miekkie i elastyczne ciasto. Zostawic na boku, owiniete w sciereczke, az bedzie potrzebne.
    Na farsz: wlozyc oba sery do miski i dokladnie rozgniesc widelcem lub lyzka, na gladka mase. Wrzucic cebulke, pieprz i sol (ostroznie!) i dobrze wymieszac.
    Ciasto rozwalkowac cieniutko - 3mm. Wykrawac kolka (u mnie o srednicy okolo 6cm), nakladac na kazde lyzeczka farszu, zlepiac brzegi. Gotowac we wrzacej wodzie okolo 3-4min od wyplyniecia.


    Mrozenie: ostudzic calkowicie; rozkladac pojedyncza warstwa na tacce wylozonej folia kuchenna; wstawic do zamrazarki - najlepiej na noc; zamrozone rozkladac do woreczkow w ilosci wystarczajacej na 1-2 porcje. 
    Rozmrazanie: zostawic w temperaturze pokojowej do rozmarzniecia, odgrzewac na goracej patelni z odrobina oleju, lub wrzucac na 1-2min do gotujacej sie wody.