Kolejny obiad z cyklu: ''Moj maz obiecal zrobic zakupy u rzeznika, ale mu sie zapomnialo''. Czyli wegetariansko - rybne kombinowanie.
Ziemniaczane krokiety z papryka-5-7 srednich ziemniakow - razem okolo 1kg, obrane, umyte i pokrojone w kostke lub plastry;-2 zoltka;-2 lyzki gestej smietany - uzylam 36%;-mala puszeczka kukurydzy - okolo 130g, odcedzona z zalewy;-1 czerwona papryka - pokrojona w kosteczke;-1 gruby plaster salami - pokorojony w mala kosteczke;-kostka rosolowa - u mnie warzywna;NA POSYPKE:-maka;-2 jajka - roztrzepane;-bulka tarta;-olej do glebokiego smazenia
Rozgrzac patelnie, wrzucic salami, podsmazyc, az wytopi sie odrobina tluszczu, dorzucic papryke i smazyc do miekkosci. Lekko ostudzic.Ugotowac do miekkosci i odcedzic ziemniaki. Zgniesc na puree. Wmieszac zoltka, smietane, kukurydze, mieszanke salami i rozkruszona kostke rosolowa. Odstawic na okolo 1 godzine do ostygniecia.Wilgotnymi rekoma lepic z mieszanki sredniej wielkosci krokiety - mnie wyszlo 8. Obtaczac je w mace, potem w roztrzepanym jajku i na koniec w bulce tartej. Ulozyc na blaszce i wstawic na okolo 1 godzine do lodowki.Smazyc na glebokim tluszczu na zloty kolor. Odsaczac na papierowym reczniku. Swietne z jakimis ostrymi ogorkami: korniszonami w occie, albo kiszonymi. Albo z sosem pieczarkowym...
No comments:
Post a Comment