Saturday 27 April 2019

Coś dobrego dla jednego: waniliowy kubeczek z kuchenki mikrofalowej...


Nigdy nie mieliśmy mikrofali. Nie z braku potrzeby. I owszem nieraz by się przydała, bo resztkowy ryż odgrzewa się bardzo kiepsko na patelni. Albo jakiekolwiek risotto, czy nawet makaron już wymieszany z sosem. Miejsca nam brakowało na blacie kuchennym, żeby pomieścić dodatkowego, sporego grata... A teraz, nareszcie, może nie tyle nam zbywa na cennym towarze pt. dodatkowe miejsce, ale przynajmniej mamy go wystarczajaco. I mikrofala zagościła w naszej kuchni. Szału nie ma, nikt nie wie, jak ja obsługiwać, ale się nie zrażamy! I, dla zabicia czasu i szybkiego osiagnięcia dobrego ciastka, dziewczyny zabrały się za 'kubeczkowe' wypieki. 
Waniliowe ciacho wyszło bardzo smaczne. Pomaziane czekoladowym smarowidłem zniknęło w zastraszajacym tempie. Tyle tylko, że najlepiej smakuje bardzo świeże, ciepławe nawet i nie znosi przechowywania. Ale kto by tam chciał je przechowywać?
:)     

Przepis z ksiażki Mug cakes.

Składniki:
(na 1 kubek)

plasterek masła, około 30g
1 jajko
2 łyżki jasnego brazowego miałkiego cukru
1 łyżeczka ektraktu waniliowego
1 łyżka śmietanki (może być 36%, lub mniej)
5 łyżek maki
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia

dodatkowo, opcjonalnie, do posmarowania 
na lukier: cukier puder + odrobina wody + cukrowe groszki do dekoracji;
lub: trochę gotowej masy do przekładania ciast; 
lub: miód, golden syrup, albo dżem


Stop masło w małej miseczce w mikrofali - okolice 30-40 sekund.

W kubeczku (jakieś 300ml pojemności) roztrzep po kolei jajko, cukier i ekstrakt waniliowy, a następnie śmietankę, makę, proszek do pieczenia i stopione masło.

Mikrofaluj przez 1 minute i 40 sekund (800W).

Udekoruj ulubionymi dodatkami.






Wednesday 24 April 2019

Smażone pierogi (z pieczarkami i serem)...


Przepis z bloga Mieszam w garnku.

Składniki:
(na około 30 sztuk)

ciasto
3.5 szklanki maki
1 szklanka jogurtu naturalnego + ewentualnie odrobina mleka
2 jajka
1 łyżeczka sody
szczypta soli
olej do smażenia

na farsz (przykładowo)
500g pieczarek, pokrojonych na plasterki
1 duża cebula, posiekana 
olej do smażenia
garść startego żółtego sera


Farsz:
Na sporej patelni rozgrzej łyżkę oleju, przysmaż cebulę, dodaj pieczarki i smaż, aż cały płyn odparuje. Zostaw do ostudzenia, a następnie wmieszaj ser. [Farsz można zrobić dzień, lub dwa wcześniej].

Ciasto:
Wszystkie składniki wymieszaj w misce i zagnieć na gładkie ciasto - moje było za suche (zasługa zapewne bardzo gęstego jogurtu) i potrzebowało odrobiny mleka. Zostaw na godzinę, a następnie rozwałkuj na grubość około 0.5cm, wykrawaj szklanka kółka, nakładaj farsz i sklejaj dokładnie brzegi.

Na sporej, najlepiej nieprzywierajacej, patelni rozgrzej około 1cm warstwę oleju. Olej nie może być bardzo goracy, bo pierogi będa spieczone na wierzchu i surowe w środku. Smaż porcjami pierogi z obu stron na złotawo-brazowy kolor. Zostawiaj do odsaczenia na papierowym ręczniku.

Pozostałe resztki odgrzewałam na 'rusztowaniu' tostera, albo w mikrofali - obie metody wydaja się działać. Całkowicie ostudzone można spokojnie mrozić, a przed użyciem rozmrozić i dopiero odgrzać. 

Saturday 20 April 2019

Spokojnej Wielkanocy!


Niech Ci jajeczko dobrze smakuje, 
bogaty zajączek uśmiechem czaruje. 
Mały kurczaczek spełni marzenia 
- wiary, radości, miłości, spełnienia!



Sunday 14 April 2019

Bananowe flapjacks z rodzynkami. I o tym, jak człowiek bardzo nietechnicznym bywa...


Internet nam padł. Normalnie był i zaraz nie było. Sobota rano, bachorki młodsze na Świnkę Peppę i inne chrumkacze popatrują, starsze też, cholera wie na co, bo ja już nie nadążam. Sprawdzam gniazdko - wyłaczone, pstrykam więc i sprawdzam ruter. Nieżywy. Nic mu tam nie mruga, a powinno... No nic. Wysłałam sms-a do koleżanki żeby znalazła numer telefonu do firmy-dostawcy. Dodzwoniłam się do maszyny, z telefonu stacjonarnego, a ta poinformowała mnie, że wyśle mi wiadomość za kilkanaście minut, zaraz po tym, jak posprawdza wszystkie połączenia. I rzeczywiście, tyle tylko, że wiadomości dowiedziałam się, że wszystko działa  poprawnie. A jeśli wciąż mam problem, to mogę zadzwonić do obsługi klienta na taki-to-a-taki numer. Dzwonię. Tłumaczę, co się dzieje. Mówię, że ruter stary, 9 lat ma, albo i więcej, więc może po prostu mu się zeszło. Pani pstryka i pstryka, zgadza się, że podłączeni jesteśmy jak najbardziej, ale Inetrnetu ani hu-hu. I proponuje, że wyśle nowe ustrojstwo. Tak poproszę. I tu następuje minutowy opis co mam zrobić, kiedy ustrojstwo dostanę, zakończony: 'Czasami te nowe ustrojstwa nie działają od razu, a wtedy trzeba tylko wyłączyć je guziczkiem na kilka sekund, a potem znowu właczyć i powinno być w porządku'. Podziękowałam. Wyłączyłam się. I tak mnie coś tchnęło... 'To to-to ma osobny wyłącznik?'... Patrzę - jest! Pstrykam - działa!
Nowy router przyjechał trzy dni później, we wtorek...     

Przepis z jednej z moich ulubionych stron - Netmums.

Składniki:
(blaszka 15/20cm, lub foremka 20cm)

40g masła
60g brazowego cukru
1 łyżka golden syrup
225g płatków owsianych
50g rodzynek/sułtanek
2 dojrzałe banany

  • Rozgrzej piekarnik do 200stC. Przygotuj wybrana foremkę - wyłóż papierem do pieczenia. 
  • W garnuszku rozpuść masło, cukier i golden syrup. Dobrze wymieszaj.
  • Rozgnieć widelcem banany i wmieszaj do masła.
  • Wymieszaj suche składniki z mokrymi i wyłóż masę do przygotowanej foremki. Wyrównaj tyłem łyżki. 
  • Piecz przez 15-20 minut, delikatnie ponacinaj na wybrane porcje - prostokatne paluszki, lub trójkaty (zależnie od foremki), i zostaw do ostudzenia.  

Wednesday 10 April 2019

Staromodny blok czekoladowy, z mleka w proszku...


Zrobiłam na urodziny Sofijki. W ramach pokazania Anglikom i innym Argentyńczykom, jakie to fajności można u nas znaleźć. I dodatkowo raczyłam wszystkich historia o dzieciństwie w szarych latach 80 i braku czekolady w sklepach. I o potrzebie znajdowania zjadliwych, domowych zamienników... Wszystkim bardzo smakowało. Miałam tylko problem z weganami - musiałabym ewentualnie wyszukać zamiennik dla zamiennika, czyli bezmleczny zastępnik dla mleka w proszku...     


Przepis z bloga Daktyle w czekoladzie.

Składniki:
(keksówka okolice 10/20cm)

200 g masła
1 szklanka cukru
100 ml wody
2 szklanki mleka w proszku
1/2 szklanki kakao
100 g herbatników, połamanych na kawałki

1/3 szklanki rodzynek
garść grubo połamanych orzechów włoskich
garstka cukrowanych wisienek (glacé cherries), pokrojonych na połówki; u mnie bordowe i 'złote'

  • Wodę wlej do garnka, dodaj masło i cukier. Podgrzewaj, aż do rozpuszczenia cukru i masła (nie doprowadź do wrzenia). Odstaw do przestudzenia.
  • Mleko w proszku wymieszaj z kakao, wsyp do lekko ciepłej masy maślanej i dobrze wymieszaj łyżką.
  • Wsyp do masy herbatniki, rodzynki, wisienki i orzechy, dobrze wymieszaj.
  • Wyłóż do formy keksowej wyłożonej papierem do pieczenia, wyrównać. Wstaw do lodówki na kilka godzin, a nawet na całą noc. Przechowuj w chłodnym miejscu.



Saturday 6 April 2019

'Greedy Girl's Diet' Nadia Sawalha


Czyli 'Dieta Łakomej Dziewczyny'...
:)
Nadia Sawalha to brytyjska aktorka (klik), która rozgościła się na dobre w wyspiarskich kuchniach po wygranej w programie Celebrity Master Chef, w edycji z 2009 roku. I najwyraźniej przez całe lata zmagała się z efektem yo-yo przy diecie, kiedy to utracona waga powraca po powrocie no regularnych nawyków życieniowych. 
" I threw away decades believing the promises the diet industry made. That's not to say I didn't lose weight, because I did. But - and it's a big BUT - I always put it all back on, PLUS a bit more! One day I decided enough was enough. I wasn't going to start a new diet ever again. Since then, I have lost - and kept off - 3 1/2 stone. "
 Czyli: po wielu, wielu latach bezsensownych diet, Nadia postanowiła zmienić to, co je, a wtedy jej zgubione kilogramy pozostały zgubione.

Praktycznie Nadia zmniejszyła kaloryczność codziennych, ulubionych dań zamieniajac kaloryczne dodatki: śmietana na jogurt; olej na cooking spray, czyli tłuszcz w rozpylaczu, którego używa się znacznie mniej, bo ładnie pokrywa powierzchnię gotowania; ser hallumi i najlżejszy serek kremowy - 'extra light' (ciasta); do tego sporo ziół, warzyw i wędzonego, chudego bekonu dla dodatkowego smaku.

Mnie spodobało się  kilka przepisów. Tajskie curry będzie w jadłospisie na pewno, może z ciastem kawowo-orzechowym na deser. I ryba po marokańsku w parze z serniczkiem limonkowo-czekoladowym. A na śniadanie borówkowe pankejki i jajecznica z wędzonym pstragiem. A przy okazji jeszcze sałatka buraczkowo-ziemniaczana, albo z kurczakiem i awokado. 
A wszystko bez wyrzutów sumienia...           











Tuesday 2 April 2019

Ciasteczka twarogowe...


Troszeczkę zaległa historia nam się objawiła. Bo jeszcze w końcówce września szkoła Sofijki zaapelowała do rodziców o dania z innych krajów, na International Evening, gdzie wszyscy będą mieli okazję spróbowania owych. I tak, co wybrać? Ma być bez orzechów, to na pewno, a jeszcze lepiej na wegetariańsko, bo pojawiają się i inne wymogi żywieniowe (w tym i 'halal').  
Ja tak naprawdę raczej kuchni polskiej się nie trzymam kurczowo. Piekę na szybko, na prosto, a zresztą niewiele osób tak naprawdę zachwyciłoby się typowym polskim ciastem, jak makowiec, ciężki przekładaniec, czy pieczony sernik. Dlatego stanęło na sałatce wielowarzywnej i ciasteczkach twarogowych. Bo chyba już nic bardziej  tradycyjnego po prostu nie ma...  
Ciasteczka okazały się hitem i szałem u dzieci. Nie mogli przestać ich jeść! I racja - są delikatnie chrupiące, o strukturze ciasta francuskiego, lekko karmelowo-słodkawe od rozpuszczonego cukru.

Przepis z bloga Simply Food.

Składniki:

(na 3 blachy ciasteczek, jakieś 40 sztuk)

250g twarogu

250g maki
250g masła

dodatkowo: cukier demerara 



  • Rozgrzej piekarnik do 180stC.
  • Do miski wsyp mąkę, dodaj twaróg i masło w temperaturze pokojowej.
  • Zagnieć gładkie ciasto i podziel na 2-3 części. [Jeśli ciasto jest bardzo miękkie możesz zostawić je na godzinę w lodówce.] 
  • Każdą część rozwałkuj, na posypanym mąką blacie, na placek o grubości ok. 3-4 mm. 
  • Wykrawaj lub wycinaj ciasteczka. Jedną stronę odciskaj dokładnie w cukrze i układaj na wyłożonej papierem do pieczenia blasze (cukrem do góry). 
  • Piecz w przez ok. 18-20 minut, aż się zarumienią. Wyjmuj na kratkę i zostaw do całkowitego ostudzenia.