Wednesday 30 January 2019

Krem daktylowy, 'czekoladowy', z karobem...


Moje daktyle były na tyle miękkie, że prawdopodobnie dałyby się spokojnie zmiksować nawet bez namaczania, ale, aby być po spokojnej stronie sumienia, zalałam je woda i zostawiłam na kilka godzin.   
Powstały krem jest bez watpienia zdrowszy, niż jakikolwiek masowo produkowany odpowiednik dostępny w sklepie. Ale ma też charakterystyczny posmak - i karobu, i daktyli, który nie każdemu się spodoba. U mnie, jak zwykle, wyłoniły się dwie drużyny: zdecydowanych zwolenników i zagorzałych przeciwników, czyli bez niespodzianek. 

Przepis z bloga Kuchnia w formie.

Składniki:
(na niewielki słoiczek)

150g daktyli
2 łyżki karobu
1/3 szklanki mleka sojowego, kokosowego lub wody z moczenia daktyli (opcjonalnie)

  • Daktyle zalej ciepłą wodą i zostaw na noc (ja - w lodówce), lub na co najmniej 3 godziny.
  • Odcedź (zachowaj płyn!) i zmiksuj blenderem ręcznym na gładką mase. Jeśli masa wydaje się za gęsta wlewaj po odrobinie mleko lub płyn z namaczania.
  • Wsyp i wmieszaj karob. Przełóż do czystego słoiczka i przechowuj w lodówce. 


Sunday 27 January 2019

'1 stock,50 soups' Linda Doeser


Kolejna ksiażka z serii 'naucz się jednej podstawy i rozwijaj wiedzę w nieskończoność'. 
:)
Mam już '1 base, 50 pizzas', '1 mix, 100 muffins', '1 mix, 50 cakes', oraz '1 dough, 50 cookies'. I oczywiście nie mogłam się oprzeć kolejnej propozycji: '1 stock, 50 suops', czyli '1 wywar, 50 zup'.
Tak naprawdę, jeśli ktoś chciałby bardzo, ale to bardzo bawić się w techniczne szczegóły, to każda zupa zaczyna się od jednego wywaru. Problem polega tylko na dodatkowej inspiracji od czasu do czasu. Dlatego pełna apetycznych zdjęć, niewielka ksiażeczka na pewno się przyda.
Na pierwszy rzut idzie oczywiście tytułowy 'stock', czyli wywar warzywny. A następnie 50 przepisów na zupy: hearty, tasty, stylish, cool i world classics. I trzeba przyznać, że wszystkie wygladaja bardzo zachęcajaco i apetycznie. Pomidorowa z biała fasolka na pewno się u nas pojawi, podobnie, jak dyniowa z soczewica, marchewkowo-pietruszkowa, pomidorowo-pietruszkowa, czy brokułowa ze serem stilton. 
Składniki sa zawsze pod ręka, wystarczy tylko odrobina dodatkowej inspiracji...     









Wednesday 23 January 2019

Miękkie ciasteczka z kropelkami czekoladowymi, w jednej misce mieszane...


Przepis z bloga An Italian in my Kitchen.

Składniki:
(na okolice 20 sztuk)

100g masła
3/4 szklanki brazowego cukru (u mnie ciemny i było to widać na skończonych ciastkach)
1 jajko
1 łyżka goracej wody
1/2 łyżeczki ekstraktu waniliiowego
1 1/2 szklanki maki
szczypta soli
1/2 szklanki kropelek czekoladowych (u mnie - 48% kakao)

  • Rozgrzej piekarnik do 180stC. Przygotuj blaszkę wyłożona papierem do pieczenia, lub silikonowa mata.
  • W dużej misce Ubij mikserem wszystkie składniki, oprócz czekolady. 
  • Wmieszaj czekoladę do gładkiego ciasta. Nabieraj łyżka porcje i układaj na przygotowanej blaszce. 
  • Piecz około 15 minut, aż do lekko złotego koloru. Przestudź na blaszce, a następnie przełóż na kratkę i zostaw do ostudzenia.


 


Sunday 20 January 2019

Muffiny bananowe z nasionkami chia...


Przepis z bloga April J.Harris.

Składniki:
(na 12 sztuk)
szklanka = 250ml

1/2 szklanki bezsmakowego oleju, lub łagodnej oliwy
2 duże jajka, w temperaturze pokojowej
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
1 2/3 szklanki maki
1 hojna łyżka nasionek chia
1/2 szklanki drobnego cukru
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki sody
3 bardzo dojrzałe banany, obrane i zgniecione na papkę

  • Rozgrzej piekarnik do 180stC (160stC z termoobiegiem).
  • Przygotuj blaszkę na muffinki z 12 papilotkami.
  • Widelcem, w małej miseczce lub dzbanku, roztrzep olej z jajkami. Wmieszaj wanilię i banany. 
  • W osobnej, większej, misce wymieszaj makę, nasionka chia, cukier, proszek do pieczenia i sodę. 
  • Wlej mokre składniki do suchych i szybko, delikatnie wymieszaj na w miarę gładkie ciasto. 
  • Rozdziel pomiędzy papilotki i piecz przez 15-20 minut. Gotowe powinny być złotawe i sprężyste w dotyku. 
  • Zostaw do ostudzenia na kratce - pyszne lekko ciepłe, lub w temperaturze pokojowej.

Tuesday 15 January 2019

Makowiec ucierany...



Bo to jest tak: na Wigilii mak musi być i koniec! Ma przynieść szczęście i dostated w nadchodzacym roku. Bzdura, nie bzdura, kto do tego dojdzie, a prawda jest taka, że przy wigilijnym stole w 2017 roku maku nie było, bo nie miałam gdzie kupić, i rok 2018 okazał się  niezmiernie długi, pechowy i pełen kosztownych nieprzewidzianych wypadków. Dlatego już więcej nie ryzykowałam i na deser na ostatniej Wigilii pojawił się makowczyk. Prosty i szybki, ale za to z dodatkiem makowej magii, a to najważniejsze...
Oryginalnie na blaszkę bodaj 25/36cm, a ja potrzebowałam czegoś mniejszego. Tortownica 23cm okazała się w sam raz, a w razie powtórki postawiłabym nawet na coś większego, najlepiej w okolicy 20/25cm.    


Przepis z bloga Izy.

Składniki:

(robiłam z połowy oryginalnych składników i te proporcje podaję)

2 jajka i 1 żółtko

1/2 szklanki drobnego cukru
1 szklanka mąki pszennej
1/2 szklanki skrobi kukurydzianej (oryginalnie: mąki ziemniaczanej)
100g margaryny do pieczenia
3 łyżki oleju
1 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżki octu

1/2 puszki masy makowej (około 400g)

1-2 białka, ubite na pianę ze szczypta soli
garstka rodzynek
2 łyżki dżemu (np. truskawkowego)

  • Rozgrzej piekarnik do 180stC. Przygotuj tortownicę 23cm, lub większa, albo blaszkę w okolicy 20/25cm - wyłóż papierem do pieczenia.
  • Jajka i żółtko ubij z cukrem. Następnie dodaj miękką margarynę, olej, a potem, stopniowo, mąki wymieszane z proszkiem do pieczenia i ocet. Ciasto dobrze wymieszaj mikserem - będzie dość gęste, ale takie ma być.
  • Masę makową delikatnie wymieszaj z rodzynkami, dżemen i białkami.
  • Ciasto wylej do tortownicy, wyrównaj, a na wierzch wyłóż masę makową. [Możesz przemieszać widelcem, by powstały esy-floresy, ale nie jest to konieczne]. Piecz  około 40-50 minut. Przetudź w foremce, a następnie wyjmij na kratkę.
  • Po ostudzeniu możesz posypać cukrem pudrem bądź polać lukrem.


Saturday 12 January 2019

Zupa-krem buraczkowo-kokosowa, z lekkim imbirowym posmakiem...



Świetna alternatywa dla tych, którym przejadł się tradycyjny, czysty barszczyk. Albo dla tych, którzy nie lubia ewentualnego wyrzucania wygotowanych resztek. Aromatyczna, delikatnie przyprawiona zupa, o mocnym, kokosowym posmaku. Warta wypróbowania, bo może się okazać kolejnym ulubionym daniem wigilijnym... 

Przepis inspirowany znalezionym na blogu Pasja Smaku.

Składniki:

(na 3-4 porcje)

500g buraczków, pokrojonych w kostkę

2 duże zabki czosnku, pokrojone na plasterki
1 łyżeczka startego imbiru
szczypta chilli w proszku
sól i pieprz
400ml puszka mleka kokosowego
olej/oliwa do podsmażenia, jakieś 2 łyżki
sok z cytryny lub limonki, do smaku

  • Rozgrzej na niewielkim ogniu olej/oliwę w sporym garnku, dodaj imbir, czosnek i chilli i przemieszaj. Wsyp buraczki, wymieszaj i wlej wodę - tyle, by tylko lekko przykryła warzywa, dobraw do smaku. Gotuj do miękkości, około 20 minut (zależy na jak duże kawałki sa pokrojone buraczki).
  • Zmiksuj na gładki krem, dolewajac w miarę potrzeby mleka kokosowego z puszki, aż do uzyskania ulubionej konsystencji. Podgrzej, dopraw do smaku sokiem cytrynowym, lub limonkowym i ewentualnie posól i popieprz.





Wednesday 9 January 2019

Karob...


Karob, szarańczyn strąkowy, ceratonia (Ceratonia siliqua L.) to inaczej chlebek świętojański, należy do rodziny roślin bobowatych. Występuje w rejonie basenu morza śródziemnego. Karob w najbardziej popularnej formie powstaje ze zmielenia nasion strączków, które rosną na drzewie karbowym. Uzyskiwany w ten sposób proszek smakiem i wyglądem bardzo przypomina kakao. Karob jest jednak nieco słodszy, dlatego stosując mączkę chleba świętojańskiego, używamy jej zwykle mniej. Idealnie zastępuje kakao w wielu deserach i napojach. Nie zawiera alergenów oraz posiada niską zawartość tłuszczu, co czyni ją zdrowym zamiennikiem kakao i często stosowanym dodatkiem do wypieków czy deserów. (źródło)





Właściwości mączki chleba świętojańskiego są szeroko wykorzystywane. Karob stanowi słodki substytut kakao, jednak zawiera od niego mniej tłuszczu, posiada bogaty skład odżywczy oraz nie zawiera alkaloidów, jak kofeina czy teobromina. Karob świetnie sprawdza się w problemach żołądkowych. Dzięki właściwościom zagęszczającym, pomaga w leczeniu biegunki oraz korzystnie wpływa na nadkwasotę żołądka. Zawartość fosforu i wapnia sprawia, że karob wspomaga leczenie osteoporozy. Zawartość kwasu galusowego wzbogaca go we właściwości przeciwbólowe i przeciwdrobnoustrojowe. Nierzadko też wykorzystywany jest w leczeniu chorób górnych dróg oddechowych, głównie kaszlu. Sprawdza się również w leczeniu niedokrwistości. Udowodniono także właściwości obniżające poziom złego cholesterolu we krwi. (źródło)


Mączka chleba świętojańskiego zawiera nawet do 70% węglowodanów (cukrów, skrobi oraz hemiceluloz), do 6% białka, do 4% tłuszczu oraz 15% wody. Bogata jest w naturalnie występujące witaminy i sole mineralne. Stanowi bogate źródło witamin z grupy B: B1, B2 oraz B3, a także zawiera witaminę A, E oraz D. Ponadto znajdujemy w tej roślinie cenne pierwiastki, jak magnez, żelazo, wapń i fosfor. Karob posiada również kwasy organiczne: masłowy i izomasłowy, które dość rzadko występują w produktach pochodzenia roślinnego. Zawiera także duże ilości pektyn, śluzów oraz garbników, które mają właściwości zagęszczające i korzystnie wpływają na układ pokarmowy.(źródło)


Co jeszcze?
  • Nasiona karobu są niejadalne, ciekawostką może być natomiast fakt, że po wysuszeniu mają stałą masę (0,2 g), dlatego w przeszłości aptekarze i jubilerzy wykorzystywali je jako odważniki. Zresztą określenie "karat" pochodzi od greckiego słowa keration oznaczającego owoc karobu. Do dzisiaj karat równy jest wadze nasionka drzewa karobowego. (źródło)
  • Z nasion karobu uzyskuje się także gumę karobową (to tzw. mączka chleba świętojańskiego - w artykułach spożywczych oznaczona kodem E 410), która znalazła zastosowanie głównie w przemyśle spożywczym jako zagęszczacz żywności oraz stabilizator. Jest zamiennikiem kakao dla alergików. Używana do słodzenia żywności i jako substytut czekolady.(źródło)
  • Karob kupimy w sklepach ze zdrową żywnością (najłatwiej przez internet). Zwykle ma formę proszku. W dobrze zaopatrzonych sklepach ekologicznych można również dostać karobowe batoniki. Wypieki i polewy z dodatkiem karobu mają czarny kolor. Warto wiedzieć, że z owoców drzewa karobowego uzyskuje się sok o nazwie "kaftan", który używany jest jako syrop do konserw owocowych oraz jako dodatek do wyrobu napojów alkoholowych. (źródło)

Wykorzystanie:




   

Sunday 6 January 2019

Kapustka wigilijna, a là bigosik bezmięsny...


Eksperymentalny przepis wigilijny, z którego testowaniem i smakowaniem zostałam, jak zwykle, sama... Bez niespodzianek, ale za to z przyjemnością, bo akurat mnie bardzo posmaki słodko-kwaśne pasują. Danie potrzebuje czasu na przegryzienie się smaków - lepiej przygotować je na dzień prze jedzeniem. I, jak wszelakie bigosy i im podobne wytwory, bardzo dobrze znosi przechowywanie, podgrzewanie i mrożenie.

Przepis, zmieniony lekko, z bloga Iwony.


Składniki:

(na mniej-więcej jakieś 5-6 porcji)

  • 1 średnia cebula 
  • 3 łyżki oleju 
  • 500g kapusty kiszonej 
  • 3 łyżki octu balsamicznego + ewentualnie 1-2 łyżki
  • słodkie jabłko, obrane, oczyszczone i pokrojone w kosteczkę 
  • mała garstka rodzynek 
  • kilka suszonych śliwek, drobno posiekanych 
  • 3 lub 4 pomidory suszone drobno posiekane 
  • szczypta majeranku
  • 1-2 łyżki pasty pomidorowej

  1. Wlej olej do garnka. Wsyp drobno posiekaną cebulę i chwilę podduś na małym ogniu. 
  2. Dodaj pozostałe składniki (bez pasty z pomidorów) i 2 szklanki wody. Zagotuj, zmniejsz ogień i gotuj do miękkości kapusty (okolice 40 minut) - większość wody powinna odparować, mieszaj co jakiś czas.   
  3. Dodaj pomidory (pastę) i ewentualnie jeszcze nieco octu balsamicznego (1-2 łyżki). Duś kolejne 20 min. 

Thursday 3 January 2019

'Jestem matką'... Wszystko prawda! :)

Tylko taka mała refleksja w okolicy szczęśliwie, i na szczęście, zakończonego szalonego sezonu bożonarodzeniowo-noworocznego...