Friday, 1 October 2010

Blondasek z borówkami...

Czyli 'blond' wersja starego, dobrego brownie i z dodatkiem bialej czekolady, zamiast ciemnej.
Przepis pochodzi z lipcowego numeru 'Olivii':  'Raspberry and white chocolate blondies'.
 
Blondasek
-200g nieslonego masla;-150g bialej czekolady, posiekanej - dalam gotowe czipsy;-300g cukru light muscovado - za duzo!; ciastko jest bardzo slodkie, 250g byloby lepsze, albo nawet 200g;-3 duze jajka - dalam 4 male;-200g maki;-1/4 lyzeczki soli;-1 lyzeczka ekstraktu waniliowego;-125g malin - dalam 125g opakowanie borowek amerykanskich;

Rozgrzej piekarnik do 180stC. Wysmaruj maslem, lub olejem, a potem wyloz papierem do pieczenia (ja smaruje odrobina oleju rowniez i papier) blaszke o wymiarach okolo 25cm x 22cm. Roztop w rondelku maslo i gotuj na malym ogniu przez okolo 5min, do czasu, az biala frakcja zrobi sie zlotawa i zaczyna pachniec slodko i biszkoptowo. Ostudz przez 5min, dodaj polowe czekolady i odstaw na kilka minut, az do rozpuszczenia. Wymieszaj, az masa jest gladka.
Uzywajac miksera ubijaj cukier i jajka przez okolo 2min, az masa stanie sie gesta i jasna. Wrzuc make, sol, schlodzone czekoladowe maslo i wanilie. Wymieszaj metalowa lyzka, az masa bedzie gladka.
Wylej mieszanke do blaszki, posyp reszta posiekanej czekolady i malinami/jezynami/borowkami :). Piecz okolo 40-45min, az cale ciasto jest wyrosniete i z ciemno-zlota skorka. Ostudz calkowicie w foremce. Potnij na kwadraty. 
uwagi: moj blondasek wyszedl raczej ciastowaty, niz a'la brownie, czyli lekko-glutowato-niedopieczony, a byl w piekarniku 45min, wiec moze lepiej zaczac sprawdzac po okolo 35min.

No comments:

Post a Comment