Thursday, 14 January 2010

Tortelloni z krewetkowo-pomidorowym sosem...

Kolejny latwy przepis na swietny makaron. Pochodzi z ksiazki 'Filled pasta dishes' : ''Cheese-filled ravioli with seafood sauce''. Ja znalazlam tortelloni nadziewane miszanka 4 serow i swietnie zadzialaly. Podane skladniki powinny wystarczyc na 4 porcje.

''The relaxed, easy-going lifestyle enjoyed on and around the beaches of sunny California on the American west coast is reflected in its cooking. The freshest local ingredients are combined to create simple and healthy dishes to feed the locals and many visiting tourists''



Tortelloni serowe z sosem krewetkowo-pomidorowym:
2 x 300g opakowanie swiezego makaronu, nadziewanego serem;
- 100g sera Monterey Jack
*;

SOS:
- 1 mala cebula;
- 1 lodyzka selera;
- 1 zabek czosnku;
- 100g grzybow - pieczarki;
- 25g masla;
- 1/2 lyzeczki suszonych platkow chilli - ja dala szczypte sproszkowanego, bardzo ostrego chilli;
- 400g puszka siekanych pomidorow;
- 2 lyzki przecieru pomidorowego;
- sol i pieprz;
- swieza pietruszka - ominelam, niezbyt lubie;
- 225g obranych krewetek;

1. Posiekaj drobno cebule, selera, obierz i zgniec czosnek, pokroj grzyby w plasterki; rozgrzej maslo, smaz cebule, selera i czosnek delikatnie, na malym ogniu, przez okolo 5min, az zmiekna;

2. Dodaj grzyby i smaz kolejne 4min, az zmiekna; dodaj chilli, pomidory i przecier; gotuj na malym ogniu przez 15min; dopraw do smaku; posiekaj lyzke pietruszki;
3. W miedzyczasie ugotuj makaron zgodnie z instrukcja na opakowaniu; dobrze odcedz; tuz przed podaniem dodaj krewetki do sosu pomidorowego; podgrzewaj delikatnie przez 3-4min, az krewetki sa gorace - przegotowane krewetki staja sie twarde!;
4. Zetrzyj ser na drobnej tarce; dodaj ugotowany makaron do sosu i dobrze wymieszaj; wyloz na miseczki, posyp serem i podawaj natychmiast.

*Monterey Jack ma delikatny smak i pysznie sie ciagnie, kiedy jest stopiony. Jesli nie mozesz go znalezc uzyj mozarelli. 
Sera Monterey Jack nie bylo oczywiscie nigdzie, za milosc i za pieniadze! Supermarkety maja sekcje z serami angielskimi (WIELKA) albo z 'kontynentalnymi' i tyle! Amerykanskimi nikt sobie glowy nie zawraca. Dlatego rzeczywiscie dalam mozarelle. Ale... Nastepnym razem podam po prostu Parmezan! Mozarella byla super dopiero drugiego dnia, kiedy wmieszalam ja do resztek sosu i makaronu i odgrzalam na patelni.

No comments:

Post a Comment