Moj bez watpienia najukochanszy smak lata! Tym bardziej kochany, ze taki krotkotrwaly... Mrozone truskawki, to juz calkiem nie to samo, co te swieze, 'słońcem całowane' :)
Przepis prosty: garsc, najlepiej duza i to jak najwieksza, swiezych truskawek wrzucamy do blendera, dorzucamu jogurt naturalny - przypadkiem wiem, ze dalam 150ml :), potem odrobine miodu, lub cukru, wlaczamy... iiiiii.... GOTOWE!
A takie oto slicznosci mozna poogladac na stronie www.tggreen.co.uk
I kupic tez. Jak ktos ma wielka ochote :)
I kupic tez. Jak ktos ma wielka ochote :)
No comments:
Post a Comment