Skladniki:
(na okolice 20-25 sztuk)
- 175g miekkiego masla
- 85g zotego, drobnego cukru do wypiekow
- 1/2 lyzeczki ekstraktu waniliowego
- 225g maki
- 75g orzechow wloskich, a w oryginale pistacji
- 75g suszonej zurawiny
- Drewniana lyzka wymieszaj maslo, cukier i ekstrakt waniliowy. Wmieszaj make, dorzuc orzechy i zurawine. Zagniec rekoma ciasto, rozdziel na 2 polowy i uformuj kazda w walek o srednicy okolo 5cm. Zawin dokladnie w folie kuchenna i schladzaj przez 1 godzine w lodowce, lub zamrazaj na okres do 3 miesiecy.
- Rogrzej piekarnik do 180stC (160stC z termoobiegiem), pokroj walek ciasta na 1cm plastry. Ukladaj ciasteczka na blaszce wylozonej pergaminem do pieczenia i piecz okolo 12-15min, zostaw do ostudzenia na blaszce. Ja swoje zaczelam rzeczywiscie sprawdzac juz po okolo 12min, ale wydaly mi sie wystarczajaco zezlocone i dopieczone dopiero po okolo 20min.
Dobrze zawiniete w folie kuchenna, surowe ciasto powinno spokojnie wytrzymac w zamrazarce do 3 miesiecy. Wystarczy rozmrozic je przez noc w lodowce, pokroic i piec, jak wyzej.
Znakomite, jako dopelnienie bozonarodzniowego jadalnego prezentu, takie kolo ratunkowe do wykorzystania w ostatniej chwili.
No comments:
Post a Comment