Sezon na bób trwa u nas praktycznie caly rok... :) Zamrozony mozna kupic zawsze w moim lokalnym supermarkecie. I przyznaje, ze z cala przyjemnoscia rzeczywiscie z tego dobrodziejstwa korzystam.
Widywalam przepisy na makaron z bobem tu i tam. I zawsze zastanawialam sie, jak owo cudo smakuje... Az wreszcie natknelam sie na prosty i szybki (moje ulubione!) przepis na blogu Z Chaty na Koncu Wsi. Skorzystalam i nie zaluje! Wyglada na to, ze to, co mialo byc jednorazowym eksperymentem zostanie z nami, jako powtarzane ulubione danie...
Skladniki:
(spokojnie na 2 dorosle porcje)
No comments:
Post a Comment