Miniaturowe serniczki dyniowe...
Nie przepadam za sernikami. Jak pisałam już wielokrotnie. Ale od czasu do czasu mała porcja do popołudniowej kawuni naprawdę się przydaje. Dlatego serniczkowe miniaturki przychodza z pomoca. Upieczone w muffinkowych papilotkach sprawdzaja się znakomicie. Wszelkie poprzednie wersje okazały się strzałem w 10! Z amaretto, na czekoladowym spodzie, cytrynowe i wiosenne, z truskawkami. Wszystkie pyszne! Dlatego, pozostajac w temacie jesiennego dyniowania, przyszła pora na wersję z puree dyniowym...
Składniki:
(na 9-10 sztuk)
- 250g puree z dyni
- 200g serka kremowego w typie Philadelphia
- 1 żółtko
- 1 jajko
- łyżka skrobi kukurydzianej
- 1/3 szklanki cukru
- pół łyżeczki cynamonu
- szczypta gałki muszkatołowej
- szczypta łyżeczki imbiru
- pół łyżeczki ekstraktu waniliowego
dodatkowo
- 9-10 ciasteczek Oreo
- 5 pokruszonych ciasteczek migdałowych amarettini
- Rozgrzej piekarnik do 180stC. Foremkę do muffinek wyłóż 9-10 papilotkami, a na dno każdej włóż ciasteczko Oreo.
- W misie malaksera umieść wszystkie składniki na masę serową i zmiksuj na gładko.
- Napełniaj papilotki (mniej więcej czubate 3 łyżki do każdej) i piecz przez około 20 minut. Pozwól serniczkom wystygnąć i przechowuj w lodówce.
No comments:
Post a Comment