Sunday, 5 April 2015

Easter Egg Hunt 2015...

Dzieci maja pamiec, jak miniaturowe sloniki. Najczesciej do rzeczy, ktore bywaja czaso- i pracochlonne do wykonania... Dlatego po zeszlorocznym sukcesie poszukiwawczym w kwestii czekoladowych jajek, w tym roku nie bylo wyboru. I ucieczki. Moglam tylko sprobowac ulatwic sobie zycie, jak tylko sie da.
:)
Rok temu, okolicznosci i pogoda sprzyjaly nieco bardziej i poszukiwania 'jajek' odbylismy najpierw w parku, a potem w domu. Rymowane wierszyki prowadzily od wskazowki do wskazowki i od jednego czekoladowego smakolyku, do nastepnego. W tym roku zdecydowalam wyslac towarzystwo na swieze powietrze (nasze bloki sa ogrodzone i zamkniete, dzieci nie maja mozliwosci wybiegniecia na ulice)... Pierwsze wskazowki byly w domu, nastepne na klatce schodowej (a dokladnie, za przeproszeniem, w pomieszczeniach ze zsypami na smieci), a reszta wymagala szukania pomiedzy galazkami ozdobnych krzakow. Oczywiscie nie chowalam prawdziwych jajek (mozna i jest milo, jesli ktos ma wlasny, czysty ogrodek, u nas narazalabym czekoladowe smakolyki na lizanie przez sasiedzkie psiaki i koty). Kazde dziecko dostalo kolorowe karty do gry ze zwierzatkami. 5 sztuk w kopercie i 5 takich samych, ukrytych. I musialo znalezc tylko te karty, ktore naleza do kompletu. 
Pomysl wygrany, jak najbardziej, bo akcja zajela okolo godziny...
:) 
A to wskazowki:
Na kopercie z kartami: " This is Egg Hunt; This is what you think! For your second clue; Check under the sink! (Check in the fridge!; Go where you pee!) "
Druga wskazowka, ukryta w domu: " First card is yours!; 4 more to go; March 1 (2,3) floor down; And see where rubbish go! "
 I trzecia, osoatnia wskazowka, po ktorej dzieci musialy znalezc reszte kart na zewnatrz: " Now only 3 cards remind unclear; You need to go outside; And check in those little trees! "








No comments:

Post a Comment