Czyli waniliowe rogaliczki-ciasteczka, rodem z czeskiej kuchni.
Szukalam przpisu na nie przegladajac intensywnie Internet. I zaden mnie nie zachwycil... Kilka wydawalo sie zupelnie bez sensu - proporcje maki/masla byly wziete z sufitu. Kilka nie mialo zdjec - podejrzane; czyzby koncowy efekt nie byl wart wyjmowania aparatu? ;)
Wreszcie natrafilam na przepis u Mirabelki. I tego postanowilam sie trzymac!
:)
Skladniki:
(mnie wyszlo 55 sztuk)
- 250g mąki pszennej
- 100g mielonych migdałów
- 180g masła
- 80g cukru pudru
- 1 żółtko
- odrobina ekstraktu waniliowego, okolo 1/2 lyzeczki
- szczypta soli
- cukier puder do obtoczenia rogalików
- Rozgrzej iekarnik do 180stC (160stC z termoobiegiem).
- Masło posiekaj razem z mąką, aż powstanie kruszonka. Dodaj migdały, cukier puder, żółtko i sól, zagnieć ciasto i włoż do lodówki na godzinę.
- Z ciasta odrywaj kawałki wielkości orzecha włoskiego, formuj wałeczki i zaginaj, tworząc małe rogaliki. Układaj w niewielkich odstępach na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.
- Piecz 15 minut, uważając, by ciasteczka zbytnio się nie zarumieniły.
No comments:
Post a Comment