Kolejne miniaturki. U mnie, bo oryginalnie byly pelnowymiarowe.
:)
Pyszne, mieciutkie i bananowe. Z kawaleczkami slodkich daktyli. Oczywiscie w wersji dla mniej lakomych dzieci, albo dla doroslych, mozna spokojnie uzyc duzych papilotek i podwoic ilosc skladnikow...
Przepis pochodzi z ksiazki 'Healthy cooking for children. 52 brilliant ideas to dump the junk' Mandy Francis, a o blaszce do pieczenia mini-muffinek pisalam TUTAJ.
Skladniki:
(na 24 miniaturki, albo na 6 duzych sztuk; czyli na standardowa blaszke i 12 sztuk wystarczy podwoic ilosc skladnikow - podaje w nawiasach)
suche
- 115g (225g) maki z proszkiem do pieczenia (self-raising)
- 0.5 (1) lyzeczki proszku do pieczenia
- 55g (110g) jasno-brazowego cukru
- 3-4 (6-8) miekkich daktyli, posiekanych drobno
mokre
- 1.5 (3) banana, rozgniecionego widelcem
- 1 male (1 duze) jajko
- 75ml (150ml) mleka
- 2 (4) lyzki oleju
- Rozgrzej piekarnik do 180stC. Wyloz 24 papilotkami blaszke na mini muffinki, lub 12 papilotkami regularna blaszke - podwajajac ilosc skladnikow.
- W sporej misce wymieszaj dokladnie suche skladniki, a w osobnej misce roztrzep widelcem skladniki mokre. Wlej mokra mieszanke do suchej i szybko wymieszaj, do uzyskania w miare gladkiego ciasta.
- Nakladaj ciasto do papilotek, do okolo 3/4 wysokosci, i piecz przez 12min dla miniaturek, albo okolice 20-25min dla duzych muffinkow.
No comments:
Post a Comment