Czyli podejście pierwsze do kalendarza Kuchni Polskiej na 2014 rok...
Skladniki:
(u mnie na posilek dla 1 doroslej osoby + 2 dzieci; spokojnie na posilek dla 2 doroslych, zwlaszcza z kawalkiem dobrego chleba, albo np. z ryzem)
- 300g różyczek kalafiora
- 300g różyczek brokuła
- 200g marchewki, oczyszczonej i pokrojonej na paseczki
- 500ml mleka
- 2-3 łyżki tartego żółtego sera - u mnie: resztkowy, twardy, owczy ser
- 3 żółtka
- 2 łyżki masła
- 2 łyżki mąki
- sòl i pieprz
- masło i tarta bułka do formy
- Rozgrzac piekarnik do 200stC. Kalafiora, brokula i marchewke zblanszowac przez 1-2min w osolonym wrzatku - osobno. Mozna po kolei w tym samym garnku, odcedzajac kolejne warzywo i wrzucajac nastepne. Wazne, zeby nie gotowac ich za dlugo - marchewka i kalafior dadza rade, ale brokul bedzie potem mocno miekki i rozgotowany.
- W osobnym garnuszku zrobic zasmazke z masla i maki. Wlac mleko, dobrze wymieszac trzepaczka balonowa i zagotowac, mieszajac czesto, az powstanie gesty sos. Dobrawic do smaku sola i pieprzem (sporo!), wsypac ser i wymieszac, zdjac z ognia i dodac żółtka, dobrze wymieszac.
- Naczynie zaroodporne posmarowac maslem i posypac bulka tarta, ulozyc warstwami warzywa. Polac sosem i zapiekac przez 30min. Podawac danie od razu, bardzo gorace, z dobrym chlebem, albo np. z pieczywem czosnkowym, lub z ryzem.
No comments:
Post a Comment