Bylismy niedawno na przyjeciu urodzinowym. Babcia solenizantki nakarmila towarzystwo, tak, jak kazdy rozsadny czlowiek nakarmilby bande, byc moze wybrednych, kilkulatkow: miniaturowymi kanapkami z dzemem albo z serem, oraz pizza, z sosem pomidorowym i serem. Neutralnie i dla kazdego. A na rodzicow czekal... kurczak jerk z ryzem, ugotowanym z fasolka! Mniam! Mielismy akurat kilka dni prawdziwego zimna i ostro przyprawioe mieso bardzo przypadlo mi do gustu. Dlatego juz nastepnego dnia zrobilam niemal to samo na obiad: mocno przyprawione kawalki kuraka, a do nich ryz kokosowy Nigelli. Tyle tylko, ze wiedzialam juz z doswiadczenia: z podanych proporcji wychodzi kosmiczna ilosc! Dlatego zmniejszylam ilosc skladnikow o polowe... I zostalam z 1/2 puszki mleka kokosowego... To, ze sympatyczny skladnik moze sie zmarnowac nie przyszlo mi nawet do glowy!
:)
W dzbanku zmiksuj dokladnie 200ml mleka kokosowego, 125g jogurtu kokosowego, 1 banana (wyjetego z zamrazarki), 1 lyzke mielonych nasion lnu i 1 mango (oczyszczone i pokrojone na kawalki). Jesli smoothie wydaje sie za gesty wystarczy dolac nieco wiecej mleka (kokosowego, lub krowiego) i jeszcze raz dokladnie zmiksowac. Wychodza 2 porcje.
Inspiracja - BBC Good Food.
No comments:
Post a Comment