Bardzo, bardzo pyszne. Po prostu. Reszta towarzystwa była w szkole, więc załapaliśmy się na smakołyk tylko we dwójkę - ja i Didi. I wiele więcej nie było nam do szczęścia potrzebne... Placuszki sa delikatnie miodowe, mocno sernikowate. Nie puszyste - w przepisie brakuje 'podnośnika', jak drożdże, czy proszek do pieczenia.
Przepis, minimalnie zmieniony, z bloga Sio-smutki.
Składniki:
(na 8-10 sztuk)
- 250g opakowanie serka quark (oryginalnie gładki twaróg z wiaderka)
- 5 łyżek maki
- 2 jajka
- 2 łyżki miodu
- olej do smażenia
- Wymieszaj dokładnie jajko z twarogiem (łyżką, nie mikserem, bo masa będzie zbyt rzadka), dodaj mąkę i miód. Powinno powstać gęste ciasto.
- Wykładaj je łyżką na rozgrzany olej i smaż placuszki z obu stron na rumiano. Odkładaj na chwilę do odsączenia na talerz wyłożony papierem. Podawaj z cukrem pudrem lub płynnym miodem.
No comments:
Post a Comment